X
 

     

Wątki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.[281 a] Pokazuje ludziom, którzy godobrze pojmują, że jest ona zgodna z prawdziwą wiarą i że wymawiający formułę jedyna wcielona natura Słowa" nie mówią przez to o jedynej naturze pochodzącejz dwóch natur, rozumiejąc przez to, że dwa występujące tu składniki uległy zmiesza-niu, lecz raczej chcą powiedzieć, że jednorodzony Syn Ojca połączył się z ciałemw unii hipostatycznej i że jest On i Bogiem, i Człowiekiem, tak jak myślał Teolog: A Słowo stało się ciałem - powiada - i zamieszkało wśród nas"123.Po tych długichwywodach przeprowadzonych we własnej obronie Eulogiusz stwierdza, że i Cyrylmyśli tak samo, zwłaszcza gdy mówi:  Gdybyśmy powiedzieli o jedynej naturzeSłowa, po czym zamilklibyśmy nie dodawszy �wcielone�, gdybyśmy więc o niejmówili tak, jakby wykluczając w jakiś sposób tajemnicę wcielenia, to zapewne takawypowiedz nie byłaby niewiarygodna i przekonałaby heretyków, jeśliby udawali, żezapytują, gdzie jest doskonałość w człowieczeństwie i jak istniała ludzka substancja;a ponieważ doskonałość w człowieczeństwie i wykazanie naszej substancji prowa-dzą do wyrazu �wcielona�, niech przestaną opierać się na kiju trzcinowym"124.121Właściwie: słuchacz (gr.akroates), to znaczy słuchający tych słów, patrz Cod.1,przyp.1.122Domicjan - patrz Cod.65 [30a]; Eulogiusz zadedykował mu traktat poświęcony dziełuśw.Leona zatytułowanemu Tomos (Cod.225 [240a]).Efrem skierował do niego list (Cod.228 przyp.29).123Ewangelia według św.Jana 1,14.124Drugi list do Sukcensa, wyd.PG LXXXVII, kol.244A; ACO I 6, s.160,19-24. 147Tak więc niniejsza formuła wprowadziła pojęcie dwóch natur, które złączyłaniepodzielnie, jak głosi sarn Cyryl.Widać też, że często mówi on o jednej wcielo-nej naturze Słowa, lecz nie można by go przychwycić na tym, że mówi wprosto jednej naturze Chrystusa.Czymże może być natura ludzka, jeśli nie ciałemmającym pojętną duszę, jak mówi jeszcze w innych miejscach? Stąd też w Chrys-tusie zachował się każdy z obu elementów, które zeszły się w nierozdzielny zwią-zek.Jest więc rzeczą oczywistą, wynikającą z tego, co powiedziano, że ludzie,mówiący zgodnie z prawdziwą wiarą, mówią, jak Cyryl, o jedynej wcielonej natu-rze Słowa i nie mają na względzie innego celu, niż żeby ktokolwiek wykazał im, żetaka właśnie formuła prowadzi w rezultacie do pojęcia dwóch natur całkowicienierozdzielnych w naszym Panu - Chrystusie.Kiedy zatem św.Cyryl powiada, żew tej formule przyjmuje się zachowanie każdego z obu elementów połączonychw niepodzielnym związku, to jakiego innego celu można by tu upatrywać, jeśli niegłoszenia i uznania, że w Chrystusie-Zbawicielu zachowują się dwie natury i sąnierozdzielne? Jeszcze jaśniej mówi o tym Cyryl w drugim liście do Sukcensa.Wyjaśnia w nim, jak rozumie formułę  jedyna wcielona natura Słowa", i powia-da, że Syn jest z natury i w rzeczywistości Synem, chociażby przez to, że przyjąłciało, które nie pozostawało bez duszy, lecz posiadało duszę pojętną, jest człowie-kiem zrodzonym z kobiety; z kolei dodaje [281 b], że dlatego nie będzie rozdzielo-ny na dwie osoby, czy na dwóch synów; nadal pozostanie jeden.Mówi nadtoi o tym, dlaczego nie jest pozbawiony ciała i nie pozostaje poza ciałem, dlaczegoma jako swoje własne (oczywiście ciało) w nierozdzielnym związku.W liście do.125 i w wielu innych pismach znajduje się te same nauki.Leczzwolennicy Sewera, którzy odrzucają uznanie różnicy zachodzącej między obomaelementami po ich zjednoczeniu, od początku postępują złośliwie i bezbożnie.Zestawiają terminy, które wyjaśniają różnicę natur, następnie, jak gdyby je od-rzucali, wprowadzają formułę  jednej wcielonej natury Słowa".Prawdziwie wie-rzący tak nie postępuje [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mikr.xlx.pl
  • Powered by MyScript