[ Pobierz całość w formacie PDF ] .To coS całkiem nowego. Zatrzymałsi i podniósł hełm tak, e wizjer spogldał wprost w oczy Bos-ska. Szkoda e nie pomySlałeS o wszystkim. Tak? Na przykład? Nieraz wystarczy przeoczy jeden malutki szczegół BobaFett podniósł rk i postukał si w bok hełmu. ZostawiłeS nie-tknity mój komunikator.Ostronie, pomySlał Bossk.Ten łotr bawi si z tob w kotkai myszk. Te mi coS powiedział. Kogo wezwiesz na pomoc? Je-steSmy tutaj sami, a w tym sektorze galaktyki nie ma innych stat-ków.Wierz mi, sprawdziłem take i to. Kciukiem wskazał za sie-bie. A ten znokautowany szturmowiec te pewnie nie przyjdzie ciz pomoc w najbliszym czasie.Wic ruszaj.Poka, e masz jaja,i sam, o własnych siłach wejdx do Sluzy.Nie masz innego wyjScia.Boba Fett nie odpowiedział.Bosskowi wydało si, e słyszystłumiony szept, jakby Fett przemawiał do mikrofonu komunika-tora ukrytego wewntrz hełmu.Minło kilka sekund, po którychBossk był ju całkiem pewien, e coS usłyszał.Jedna z szafekmagazynowych za jego plecami otworzyła si; jej metalowe drzwi,rozhermetyzowane, uniosły si w gór. Niezła sztuczka& Bossk nawet nie zamierzał si odwra-ca, eby sprawdzi, co si dzieje. JeSli sdzisz, e takim głupimdowcipem zmusisz mnie do odwrócenia od ciebie wzroku i miota-cza, to bardzo mnie rozczarowałeS.Spodziewałem si po tobieczegoS lepszego ni prób odwrócenia mojej uwagi szelestem wy-wołanym przez komunikator. W porzdku.A teraz lepiej?Zbaraniał.Te słowa wypowiedział inny głos, i to dokładnie zajego plecami.Bossk był jeszcze bardziej zaskoczony, kiedy naglepoczuł na potylicy zimny dotyk lufy miotacza.Dopiero wtedy rozpoznał ten głos. Zuckuss!Lufa miotacza nie ruszyła si z jego karku. Zgadza si odparł Zuckuss, wci ukryty za jego pleca-mi. A teraz moe łaskawie opuScisz bro.Naprawd nie lubi,kiedy ktoS celuje w mojego partnera. Ja to wezm. Boba Fett zrobił krok do przodu i wyjłmiotacz z nagle sparaliowanej rki Bosska.Ruchem lufy wskazałmu klatk. Sta sobie tam.236Bossk wymruczał dług litani gardłowych trandoszaskichprzeklestw, ale posłusznie wycofał si pod durastalowe prty. I kto tu mówi o nieczystych zagraniach& ? Jego oczy zw-ziły si w szparki, gdy spojrzał na Zuckussa. Wcale nie umarłeS. Staram si tego unika, kiedy tylko mog. Miotacz trzy-many w dłoniach Zuckussa odbił si w jego ogromnych, owadzichoczach jak w lustrze. Cho mojej rasie łatwo przychodzi udawa-nie nieboszczyka. Spomidzy rurek aparatu oddechowego wyjłdwie miniaturowe butle spronego amoniaku. JeSli pochodzi siz planety takiej jak Gand, gdzie yj zarówno istoty oddychajcetlenem, jak i amoniakiem, trzeba umie si przystosowa.W bo-gatym w tlen Srodowisku mog w ogóle przesta oddycha i ukrywszelkie zewntrzne oznaki ycia.Zazwyczaj potrafi wytrzymaprzez kilka minut, ale jeSli mam to podniósł do góry zestawypowietrzne nie ma problemu, moe by nawet kilka dni.WłaSci-wie to nawet wspaniały relaks. I bardzo poyteczny odparł Boba Fett. Odkryłem, ekiedy ma si do czynienia z Trandoszaninem, dobrze jest mie podrk jeszcze jednego partnera. Ty oSlizły& Bosskowi zabrakło słów, wic tylko bezsil-nie zacisnł w piSci szponiaste łapy.Nie wiedział, której ze stoj-cych przed nim dwóch istot nienawidził bardziej. Jak mogłeS to zrobi? warknł na Zuckussa. PrzeciepracowaliSmy razem, byliSmy prawdziwymi partnerami& Biznes to biznes Zuckuss lekko wzruszył ramionami.A Boba Fett złoył mi ofert, której po prostu nie potrafiłem odrzu-ci.Mówimy o czterdziestu procentach ceny za towar w klatce. CzterdzieSci! Ja dałbym ci całe pidziesit! Tak, ale& có Zuckuss z alem pokrcił głow. NiejesteS teraz w pozycji do negocjacji.Bossk zamilkł, jeSli nie liczy zgrzytania kłów i pulsu tłukce-go mu si w skroniach.Zdrada istot rozumnych zawsze doprowa-dzała go do furii. A ty& Bossk zwrócił przekrwione oczy w stron BobyFetta. PlanowałeS to przez cały czas, moe nie? Tak samo, jak ty planowałeS swoje Boba Fett wsadził zapas pistolet laserowy, który zabrał Bosskowi.Wycignł do stoj-cego obok Zuckussa pust dło. Daj mi swój miotacz. Co? wielkie oczy Zuckussa zrobiły si ze zdumienia jesz-cze wiksze. Dlaczego?237 Po prostu mi go daj.Zuckuss podał mu bro. Dziki. Boba Fett szybko sprawdził poziom naładowaniaogniwa zasilajcego, podniósł bro i wycelował w Zuckussa. A te-raz sta tam koło niego. Co& co ty robisz?Boba Fett sugestywnie poruszył miotaczem. Moesz stan koło Bosska albo zabij ci tam, gdzie sto-isz.Wybór naley do ciebie. MySlałem& Zuckuss potrzsnł głow ze zgroz, ale sta-nł obok Bosska pod Scian ładowni Niewolnika I
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|