[ Pobierz całość w formacie PDF ] .Tymczasem po dniach zaledwo kilku bóg od bóstw wielkich potężniejszy, nad potęgiświęte świętszy, wśród najwyższych najmożniejszy, a najmożniej szych wszechwładca: Ozy-rys we śnie mi się ukazał nie pod kształtem jakiejś tam innej istoty, ale bez osłonek, wewłasnej, i zaszczycił mnie tymi łaskawymi słowy: że mi teraz bezzwłocznie sławnej się trzebaino oddać pracy adwokackiej, a nie lękać potwarzy ludzi zawistnych, znieść nie mogącychuczoności mej, skrzętną pracą zdobytej.Abym zasię służb jemu wśród tłumu całego pełnićnie musiał, powołał mnie w grono swych pastoforów, a nawet w poczet samych ich dekurio-nów pięcioletnich.Jeszcze raz tedy głowę sobie ogoliłem i tak z tym znakiem powinności członka onego ko-legium starodawnego, za Sulli czasów jeszcze założonego, chodziłem, łysiny mojej nie za-krywając ani jej nie zatajając, ale spojrzeniom ją wszystkich radośnie i wesela pełen wydają-cy.130
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|