[ Pobierz całość w formacie PDF ] .- No, to powiedzmy o drugiej.Zdążysz?- Przyjdę.Dzisiaj także Alberto czekał na Zofię na progu.- Siadaj tutaj - zachęcił i od razu przystąpił do rzeczy.- Mówiliśmy wcześniej o renesansie, baroku i oświeceniu.Dzisiaj porozmawiamy o romantyzmie, który można określić jako ostatnią wielką epokę kulturalną w dziejach Europy.Zbliżamy się do końca długiej historii, moje dziecko.- To romantyzm trwał aż tak długo?- Rozpoczął się u schyłku osiemnastego wieku i trwał do połowy zeszłego stulecia.Po roku 1850 nie ma już właściwie sensu mówić o epokach obejmujących literaturę, filozofię, malarstwo, naukę i muzykę.- Ale romantyzm był taką epoką?- Mówi się, że romantyzm był ostatnim „wspólnym nastawieniem” do istnienia, wspólnym dla całej Europy.Rozpoczął się w Niemczech jako reakcja na jednostronny kult rozumu w oświeceniu.Jakby po Kancie i jego chłodnym rozumie młodzi Niemcy odetchnęli z ulgą.- Co czcili zamiast tego?- Nowe hasła to „uczucie”, „fantazja”, „przeżycie” i „tęsknota”.Również niektórzy z myślicieli oświecenia podkreślali znaczenie uczucia - zwłaszcza Rousseau - ale to było w ramach krytyki zbyt jednostronnego zwrócenia się ku rozumowi.Teraz ten poboczny prąd stał się głównym nurtem w niemieckim życiu kulturalnym.- Kant przestał już być tak bardzo popularny?- I tak, i nie.Wielu romantyków uważało się także za spadkobierców Kanta.Kant stwierdził przecież, że istnieją granice tego, co możemy wiedzieć o rzeczach samych w sobie.Z drugiej strony wskazał, jak ważny jest wkład „ja” w poznanie.Teraz każdy miał absolutną swobodę, mógł bez przeszkód dokonywać własnej interpretacji wszechświata.Romantycy wykorzystali to, tworząc prawie nieograniczony kult „ja”.Prowadziło to również do uwielbienia geniuszu artystycznego.- Czy wielu było takich geniuszy?- Jednym z przykładów może być BEETHOVEN.W jego muzyce odnajdujemy osobę, która wyraża swe uczucia i tęsknoty.Kiedy tak na to spojrzymy, widzimy, że Beethoven był „wolnym” artystą, w przeciwieństwie do mistrzów baroku, takich jak na przykład BACH czy HAENDEL, którzy komponowali swe dzieła na chwałę Boga, według bardzo surowych reguł.- Znam tylko sonatę „Księżycową” i symfonię „Przeznaczenie- Więc wiesz, jak romantyczna jest „Księżycowa” i jak dramatyczne napięcie wyraża Beethoven w V Symfonii.- Mówiłeś, że humaniści renesansu także byli indywidualistami.- Owszem, między renesansem i romantyzmem jest wiele podobieństw.Jedną z cech wspólnych jest przekonanie o znaczeniu sztuki dla ludzkiego poznania.I tu także Kant wtrącił swoje trzy grosze.W swej estetyce badał, co się dzieje, kiedy zafascynuje nas coś pięknego, na przykład dzieło sztuki.Kiedy oddajemy się kontemplacji dzieła sztuki bez żadnych innych odczuć poza przeżyciem artystycznym, zbliżamy się także do „rzeczy samej w sobie”.- To znaczy, że artysta może przekazać coś, czego nie potrafią wyrazić filozofowie?- Tak uważali romantycy.Zdaniem Kanta, artysta igra swobodnie ze swą zdolnością poznania.Niemiecki poeta SCHILLER rozwinął myśl Kanta.Pisał on, że działalność artysty jest jak zabawa, a człowiek jest wolny tylko wtedy, gdy się bawi, bo wówczas tworzy własne prawa.Romantycy uważali, że tylko sztuka może nas zbliżyć do tego, co „niewypowiedziane”.Niektórzy poszli o krok dalej i przyrównali artystę do Boga.- No, bo przecież artysta tworzy własną rzeczywistość, tak jak Bóg stworzył świat.- Mówiono, że artysta obdarzony jest tworzącą świat siłą wyobraźni.W uniesieniu artystycznym przeżywa zatarcie granic między snem a rzeczywistością.NOVALIS, jeden z młodych geniuszy, powiedział: „Świat staje się snem, sen staje się rzeczywistością”.Był on twórcą powieści o czasach średniowiecza, która nosiła tytuł Heinrich von Ofterdingen.Nie była jeszcze ukończona, gdy jej autor zmarł w roku 1801, ale i tak miała ogromne znaczenie.Opowiada o młodym Heinrichu, wyruszającym na poszukiwanie błękitnego kwiatu, który raz ujrzał we śnie i od tej pory za nim tęskni.Angielski romantyk COLERIDGE wyraził tę samą myśl w następujący sposób:Gdyby człowiek mógł we śnie przejść przez raj i dostałby kwiat na dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była, i gdyby, przebudziwszy się, dostrzegł kwiat w swej dłoni - ach, co wtedy?- To piękne.- Tęsknota za czymś odległym, nieosiągalnym, była typowa dla romantyków.Tęsknili oni za minionymi epokami, na przykład za średniowieczem, które oceniano teraz znacznie pozytywniej niż w czasach oświecenia.Romantycy tęsknili także do odległych kultur, na przykład do Orientu i jego mistyki.Pociągała ich noc i szare światło świtu, stare ruiny i nadprzyrodzone zjawiska.Interesowali się tym, co nazywamy „ciemną stroną bytu”, czyli tym, co mroczne, straszne, tajemnicze.- Moim zdaniem to bardzo interesujący okres.Kim byli romantycy?- Romantyzm był zjawiskiem przede wszystkim miejskim.Właśnie w pierwszej połowie ubiegłego stulecia w wielu miejscach w Europie, zwłaszcza w Niemczech, rozkwitła kultura mieszczańska.Typowi romantycy to młodzi mężczyźni, wielu z nich było studentami, choć prawdę powiedziawszy ze studiami szło im o tyle, o ile.Zdecydowanie potępiali oni „mieszczański” światopogląd
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|