[ Pobierz całość w formacie PDF ] .Pani Grimes również zajmowa-ła to samo miejsce co wczoraj.Nicholas zaczął się zastanawiać, czy będzie przychodziłana salę codziennie, czy zamierza wysłuchać wszystkich zeznań, by w razie koniecznościsłużyć mężowi wszechstronną pomocą.Spodziewał się ujrzeć na widowni owego włamywacza, który wczoraj robił zdjęciaw jego mieszkaniu.Nie zauważył go jednak wśród obecnych, pomyślał więc, że tamtenpowinien się zjawić nazajutrz. Dzień dobry Harkin powitał ich uprzejmie, kiedy na sali zapanował wreszciespokój.Ze wszystkich stron posyłano im uśmiechy, czynił to nie tylko sędzia, ale także woz-ni, a nawet prawnicy, którzy wyjątkowo przerwali swoje ciągłe dyskusje, by wykrzywićusta w nietypowym dla siebie grymasie. Mam nadzieję, iż dobrze się państwo dzisiaj czują zagadnął sędzia, spogląda-jąc z satysfakcją na piętnaście głów chylących się w geście potakiwania. Znakomi-cie.Pani sekretarka poinformowała mnie, że jesteście gotowi wysłuchać zeznań drugie-go dnia rozprawy.Minęła dłuższa chwila, zanim sobie uprzytomnili, że ową panią sekretarką musibyć Lou Dell.Sędzia natomiast sięgnął po kartkę papieru z wydrukowanymi pytaniami,które cała piętnastka miała już wkrótce dogłębnie znienawidzić. Teraz, panie i panowie przysięgli, muszę wam zadać kilka pytań, niezwykle waż-nych, na które proszę odpowiadać bez wahania, jeśli tylko będziecie mieli jakiekolwiekwątpliwości.Poza tym chciałbym wam przypomnieć, że odmowa udzielenia odpowie-dzi bądz też ukrywanie faktów może zostać surowo ukarane, nie wyłączając kary aresz-tu.Umilkł, żeby powaga tego ostrzeżenia głęboko zapadła im w świadomość, przez cowszyscy przysięgli od razu poczuli się winni.Harkin zaś, upewniwszy się, że osiągnąłzamierzony efekt, zaczął odczytywać pytania.Czy ktokolwiek próbował z wami dyskutować na temat omawianej sprawy? Czy od-bieraliście jakieś niezwykłe telefony od czasu zakończenia poprzedniej sesji? Czy za-uważyliście jakieś podejrzane osoby obserwujące was bądz członków waszych rodzin?Czy dotarły do was jakieś plotki lub informacje dotyczące jednej ze stron toczącej sięrozprawy? Albo któregoś z biorących w niej udział prawników? A może świadków? Czynikt nie kontaktował się z waszymi przyjaciółmi lub członkami rodzin w celu przepro-wadzenia rozmowy o szczegółach rozpatrywanej sprawy? Czy otrzymaliście bądz czy-taliście jakiekolwiek drukowane materiały mające związek z toczącą się w sądzie roz-prawą?76Po każdym pytaniu sędzia z nadzieją spoglądał na ławę przysięgłych, po czym, wy-raznie zawiedziony, przechodził do następnego.A nagabywanym wydała się bardzo dziwna ta atmosfera wyczekiwania.Prawni-cy z wytężoną uwagą łowili wszystkie słowa Harkina, jakby byli pewni, że zaraz musipaść szokująca odpowiedz.Nawet sekretarki i protokólantki, które zazwyczaj bez celuprzekładały papiery, śniły na jawie o niebieskich migdałach czy też robiły coś innego,nie mającego nic wspólnego z pracą sądu, teraz także siedziały bez ruchu, gapiąc się naławę w oczekiwaniu dramatycznych zeznań.A już mina sędziego, który ze ściągniętymibrwiami surowym wzrokiem przewiercał na wylot każdego z przysięgłych, świadczyłajednoznacznie, że ich milczenie przyjmuje jak osobistą porażkę.Kiedy wreszcie pytania dobiegły końca, Harkin rzekł cicho: Dziękuję państwu.W tym samym momencie z widowni doleciało jedno wspólne westchnienie ulgi.Przysięgli poczuli się znieważeni.Sędzia pociągnął łyk kawy ze swego wysokiego kubkai z uśmiechem zwrócił się do Wendalla Rohra: Proszę wezwać pańskiego drugiego świadka, mecenasie.Adwokat wyszedł zza stołu, jakby chciał wszystkim zademonstrować dużą brunatnąplamę na torsie białej koszuli, pękaty węzeł wyzywająco wzorzystego krawata i grubąwarstwę kurzu na rozdeptanych pantoflach.Pokiwał głową i uśmiechnął się przymilniedo przysięgłych, ci zaś, nie mając innego wyjścia, odpowiedzieli mu tym samym.Rohr zatrudniał specjalnego konsultanta do rejestrowania ubiorów, w których wy-stępowali przysięgli.Gdyby choć jeden z pięciu mężczyzn zasiadających w ławie pew-nego dnia przyszedł w wysokich kowbojskich butach, on również miał przygotowa-ne podobne obuwie, odpowiednio wysłużone trzymał nawet dwie takie pary, jed-ne z zaokrąglonymi, a drugie ze spiczastymi noskami.W razie konieczności był gotówprzyjść do sądu w kapciach, raz już tak uczynił, kiedy tylko zauważył kapcie na nogachjednego z przysięgłych, za co otrzymał upomnienie od sędziego, ale nie był to Harkin.Tłumaczył się wówczas, że dokuczają mu bóle stóp, miał zresztą przygotowane stosow-ne zaświadczenie od ortopedy.Równie dobrze mógł występować w zaprasowanychw kant spodniach, robionym na drutach krawacie z włóczki czy stylonowej wiatrówce,mógł włożyć skórzany pas kowbojski, białe frotowe skarpetki lub zniszczone mokasyny(zamszowe bądz lakierowane) wszystko zależało od tego, jak się ubierają ludzie zmu-szeni siedzieć w ławie przysięgłych i słuchać go przez sześć godzin dziennie. Wzywam na świadka doktora Miltona Frickego oznajmił.Ekspert został doprowadzony na miejsce dla świadków i zaprzysiężony, a woznyustawił mu mikrofon
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|