[ Pobierz całość w formacie PDF ] .Nawet wyłączywszy poglądy kosmologiczne oskarżonego, był todostateczny powód, aby go pozbawić życia, aby raz na zawsze zamknąć mu usta.Zarzucano, że wątpił w Przeistoczenie, że już osiemnaście lat wcześniej zaprzeczałdziewictwu Marii; potem - że twierdził, iż Chrystus nie jest Bogiem, lecz tylko sprytnymczarodziejem, który oszukiwał ludzi, i że słusznie został powieszony, a nie ukrzyżowany.Miano mu za złe, że w ciągu szesnastu lat (1576-1592) nie uczestniczył w żadnychobrzędach religijnych, pozostając w ten sposób poza religią.W oczach kościoła takiepostępowanie równoznaczne było z jawnym bezbożnictwem.O ile w przypadku tych oskarżeń Giordano Bru-no próbował tłumaczyć się, poszukiwałkompromisów, to kiedy śledztwo objęło jego poglądy kosmologiczne, uparciepodtrzymywał swoje zdanie.Najokrutniej-sze tortury nie zdołały skłonić Bruna dowyrzeczenia się naukowego poglądu na budowę wszechświata.Bronił swej materialistycznej teorii stosunku materii do formy, teorii wyprowadzającejwszelkie formy z wiecznego ruchu aktywnej materii.Teoria ta godziła w Tomasza zAkwinu i jego teologiczną teorię, w której katolicki filozof degradował materię do rolibiernego, nieistotnego, nierealnego elementu rzeczywistości i otwierał w ten sposóbdrogę nienaukowemu, idealistycznemu wyjaśnianiu zjawisk przez aktywność form, czyliidealnych wzorów rzeczywistości, istniejących w umyśle Boga i w samych rzeczach jakoich przyczyny celowe.Bruno zaś udowadniał pierwotność materii.Była to herezja nie dopobłażania.Bruno bronił teorii Kopernika.Doskonale zdawał sobie sprawę, że istotą tej teorii niejest heliocen-tryzm, lecz obalenie geocentryzmu prowadzące do przyjęciakosmologicznego policentryzmu, czyli teorii mówiącej o istnieniu wielu "środków" (słońc)we wszechświecie.Twierdził, że teoria Kopernika jest teorią przyrodniczą dotyczącąobiektywnej rzeczywistości - a więc nie tylko przyjął, ale i popularyzował jego teorię,wyjaśniając ją i broniąc jej przed przeciwnikami.Uznawał, że jest tylko jedno niebotożsame z nieskończoną przestrzenią wypełniającą cały Wszechświat.W tymnieskończonym niebie znajdują się nie tylko gwiazdy, ale również Ziemia.Nie ma więcżadnych podstaw do tradycyjnego przeciwstawiania doskonałego nieba marnej Ziemi,ponieważ Ziemia znajduje się na tym samym niebie, co inne ciała niebieskie.To też byłaherezja nie do przyjęcia przez teologów Kościoła katolickiego.Bruno utożsamiał przyrodę z Bogiem.Wypracował nowe pojęcie materii jako czynnikaaktywnego, dynamicznego, twórczego.Było to jedno z najbardziej doniosłych wydarzeńw dziejach filozofii.Uznawał, że nie chrześcijański Bóg, lecz naturalne "prawo kołowrotu" jest - tkwiącym wsamej przyrodzie - Stwórcą świata.Wprowadzenie pojęcia praw przyrody, które działaj ąna podobieństwo zazębiających się trybów mechanizmu - stało się potem podstawąsiedemnaste - i osiemnastowiecznego ate-izmu.To też było herezją.Idea krążenia, przewrotów, kołowrotu mogła pełnić rewolucyjną funkcję burzy cielskawobec światopoglądu feudalnego, w którym teoria państwa zasadzała się na "porządkuustanowionym przez Boga", polegającym na bezwględnym podporządkowaniu bytów"niższych" bytom "wyższym".Dlatego też trzeba było zamknąć usta temu, kto j ą głosił.Proces Giordano Bruno osobiście nadzorował papież Klemens VIII.Zwiadczy o tymdokument z 4 lutego 1599: "Ojciec Zwięty zarządził, aby Ojcowie Duchowni, tj.OjciecKomisarz i Bellarmino, przedstawili oskarżonemu jego twierdzenia jako nie tylko uznanewręcz za heretyckie, ale również potępione przez Ojców Kościoła, przez Kościół Zwięty,przez Stolicę Apostolską.Jeżeli uznaje za takie - to dobrze, w przeciwnym zaś razienależy dać mu czterdziestodniowy termin do namysłu".Zainteresowanie papieża procesem Giordano Bruno płynęło też z osobistych pobudek.Kiedyś Giordano Bruno zarzucił papieżowi "obłudę i okrucieństwo", nazywał go"wikariuszem piekielnego tyrana" i oskarżał papieża o "zarażenie świata zabobonnymkultem i bardziej niż bydlęcą ignorancją".Teraz za to musiał zapłacić.W dokumencie z 21 pazdziernika 1599 zapisano: "Giordano Bruno.oświadczył, że niema się z czego kajać, niczego nie żałuje i nie ma powodu do odwołania czegokolwiek aniteż nie wie nic, w związku z czym mógłby złożyć odwołanie lub okazanie skruchy.WielceWielebni Panowie zarządzili, aby Wielebny Ojciec.wskazał mu na jego zaślepienie iwyjaśnił fałszywośćjego nauki".Dnia 21 grudnia 1599 zapisano: "W obecności Wielce Wielebnych Panów był w saliKongregacji przez tychże zapytywany i przesłuchany w sprawie wszystkich swoich nauk,zaprzeczał i z powrotem odprowadzony został do więzienia.Wobec czegoKongregacja i obecni dwaj Kardynałowie postanowili, że Wielce Wielmożny Hipolito,generał zakonu kaznodziejskiego, i wikariusz tego zakonu, brat Paolo, będą pertraktowaliz rzeczonym bratem Giordanem i postarają się nakłonić go do odwołania tych twierdzeń,by uznał swe błędy, by się poprawił i przygotował do odwołania swych błędów podprzysięgą, co pozwoli okazać mu tę łaskę, by mógł znów odzyskać wolność".W dokumencie z 20 stycznia 1600 czytamy:"Rzeczony brat Giordano nie zgodził się na to i oświadczył, że nigdy nie głosiłheretyckich twierdzeń i że nauki jego zostały zle zrozumiane przez członków ZwiętegoOfficium.Wysłuchawszy zdania Jaśnie Oświeconych, Ojciec Zwięty nakazał przedsięwziąćostatnie kroki w tej sprawie i zachowując wszelkie formalności ogłosić wyrok iwymienionego brata Giordana wydać władzy świeckiej".Wyrok wydano 8 lutego 1600 roku
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|