WÄ…tki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ÿþRobaczywa podszewkaByÅ‚am kiedyÅ›, kilka lat temu, w Rumunii.ByÅ‚ to kraj jakiejÅ› ponurej turystyki, której oddawali siÄ™ jegomieszkaÅ„cy.Wszystko wÄ™drowaÅ‚o, ludzie jechali na wozach, a wokół nich jak demony kÅ‚Ä™by gÅ‚odnych,parzÄ…cych siÄ™ jedne z drugimi psisk.Tak to pamiÄ™tam.W te dni ciÄ…gle padaÅ‚ deszcz.Pół kraju to byÅ‚ypola.Od czasu do czasu poÅ›rodku pola siedziaÅ‚a stara baba pilnować.Nad gÅ‚owÄ… trzymaÅ‚a wwyciÄ…gniÄ™tych rÄ™kach siatkÄ™ foliowÄ… przed deszczem.PamiÄ™tam to wrażenie, że życie tam nie jest stacjonarne, nie ma osiedli, domów, koÅ›ciołów, tylkowszystko przemieszcza siÄ™ bezwÅ‚adnie w jakimÅ› odmÄ™cie, eskortowane przez kÅ‚Ä™bowiska psów.Przypominam sobie to z okazji  SercÄ…tka Herty Müller* i nie jestem pewna, czy sÄ… to moje prawdziweodwewnÄ™trzne wspomnienia, czy to po przeczytaniu tej książki jestem skÅ‚onna z caÅ‚ym przekonaniemdorysować jeszcze do nich czoÅ‚g i pustoszÄ…ce stacje benzynowe diabÅ‚y jako ssaki lÄ…dowe w Å›rodowiskunaturalnym. Podczas modlitwy wszyscy siÄ™ drapiÄ…, pisze Lola w swoim zeszycie.Zawsze w niedzielÄ™ szÅ‚a rano dokoÅ›cioÅ‚a.Także ksiÄ…dz siÄ™ drapie.Ojcze nasz, któryÅ› jest w niebie, pisze Lola, a pchÅ‚y sÄ… w caÅ‚ymmieÅ›cie.Ta książka jest napisana, jakby mówiÅ‚o grubym gÅ‚osem jakieÅ› smutne, zwyrodniaÅ‚e, nadmiernie widzÄ…cedziecko.Zdania krótkie, proste i niewzruszone jak komunikaty na dworcu, a jednoczeÅ›nie tak poetyckie,że można by je wszystkie podkreÅ›lić ołówkiem.To, co siÄ™ dzieje, jest upiorne, ale to nie jest onanizujÄ…cysiÄ™ koszmar w stylu Nicka Cave a, tylko koszmar ascetyczny i komunistycznie zgrzebny, maÅ‚ospektakularny i codzienny.Krew pita z filiżanek przez pracowników rzezni, Å›wiÅ„skie ucho przyszyte doprzeÅ›cieradÅ‚a, dziewczyna wieszajÄ…ca siÄ™ w szafie na pasku od sukienki koleżanki.To sÄ… dla mnieprawdziwe zdarzenia tej książki, ja bym tak jÄ… streszczaÅ‚a.To jest ciche i skromne piekÅ‚o w obrazkach.Wszystko, co siÄ™ dzieje, skierowane jest w dół, dzieje siÄ™ tylko po to, żeby skoÅ„czyć siÄ™ zle i żeby byÅ‚ojeszcze gorzej.Rzadko zdarzajÄ… siÄ™ tak perwersyjnie ponure książki. SercÄ…tko jest trochÄ™ jak  Sklepy cynamonowewywiniÄ™te na lewÄ… stronÄ™, na jakÄ…Å› poprzecieranÄ…, niedożywionÄ…, robaczywÄ… podszewkÄ™.Obfitość ipÅ‚odność przybierajÄ… w nim znak ujemny, rozjuszonej w pÅ‚odnoÅ›ci TÅ‚ui odpowiada gwaÅ‚cona przezrobotników i dorocznie zachodzÄ…ca w ciążę karlica, trzepoczÄ…cym oczom Adeli  malowane sadzÄ…,kruszÄ…ce siÄ™ rzÄ™sy dziewczÄ…t z akademika.Opowieść koÅ‚ysze siÄ™ pomiÄ™dzy upiornym realizmem a jakimiÅ› onirycznymi obrazkami z dzieciÅ„stwa.Jakby narratorka zamykaÅ‚a oczy i ryglowaÅ‚a siÄ™ przed rzeczywistoÅ›ciÄ…, a w Å›rodku nie znajdowaÅ‚a wcaleschronienia. Ojciec trzyma cmentarze w dole szyi, tam gdzie miÄ™dzy koÅ‚nierzykiem koszuli a brodÄ…znajduje siÄ™ grdyka.[.] Dlatego dziecko zjada pózniej wszystkie Å›liwki z kieszeni.Każdego dnia, kiedyojciec patrzy na dziecko, skrywa ono w brzuchu prawie już drzewa.Dziecko je i myÅ›li, że to po to, żebyumrzeć.Przed emigracjÄ… do Niemiec Herta Müller nie miaÅ‚a w komunistycznej Rumunii możliwoÅ›ci publikacji  iuważam to za sÅ‚uszne ze strony wÅ‚adzy  to, że ludzie rodzÄ… siÄ™ i żyjÄ… w piekle, to nie znaczy, że powinniod razu o tym wiedzieć.*Herta Müller  SercÄ…tko , przeÅ‚.Alicja Buras, Czarne, WoÅ‚owiec 2003Przekrój, nr 35/2003 [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mikr.xlx.pl
  • Powered by MyScript