[ Pobierz całość w formacie PDF ] .- Właśnie im to powiedziałem - odezwał się sekretarz.- Jestem pewien, że to nie potrwa długo, przecież oddział inżynieryjny na Vedze podpisał już plany wszystkich elementów konstrukcyjnych.To tylko formalność - powtórzył.- Zdaje się, że wyszedł nowy przepis.Zanim Bank Kredytowy dokona przelewu gotówki, zobligowany jest do wysłania jednego ze swoich niezależnych inspektorów, aby sprawdził, czy jakość naszych konstrukcji jest odpowiednia.Nowy przepis.Cholera! Sądziłam, że wszyscy senatorzy na Bahati wzięli już swoją dolę.Czy ja wszystko muszę robić sama?Fassa skrzywiła się na myśl o tym.To nic, prawodawstwem zajmie się później.Teraz będzie musiała zająć się jeszcze jednym głupcem, zwieść go i nakłonić, aby zapomniał o robieniu testów, które ujawniłyby jej niepełnowartościowe materiały.Rozdrażniało ją to tylko.Nie lubiła niespodzianek.W końcu będzie to jej następna minidyskietka do kolekcji.Fassa zauważyła, że coś drgnęło w rogu i przeszkodziło jej to na moment w rozmyślaniach.Dzieciak na fotelu przeciągnął się i wstał ze składającego się siedziska.Nie teraz.Idź sobie.Mam inne rzeczy do przemyślenia.- Panna del Parma y Polo?No, nie taki dzieciak; dorosły mężczyzna, starszy od niej, ale niewiele.Fassa przyglądała mu się z rosnącym zadowoleniem.Szerokie ramiona, długie nogi dobrze prezentujące się w obcisłych spodniach capellańskich w psychodeliczne wzory, czarne włosy oraz oczy, których błękit podkreślały kreski namalowane ochrą do twarzy.Niezły paw z tego faceta, może go zatrudnię, nawet jeśli pominął biuro zatrudnienia.Kogo tam właściwie obchodzi, czy on potrafi coś robić? Potrzymam go przy sobie, żeby na niego popatrzeć.- Sądzę, że powinienem się przedstawić.- Uśmiechnął się do niej i uścisnął jej rękę.- Sev Bryley, główny inspektor Banku Kredytowego.Spodziewam się, że praca z panią będzie prawdziwą przyjemnością, panno del Parma.Podprzestrzeń CorCaroli, rok 2753 czasu Światów CentralnychCaleb i NanciaCaleb uderzył pięścią w dłoń i odmierzał krokami szerokość kabiny, wydając gardłowe dźwięki.Zatrzymał się naprzeciwko purpurowej, metalowej obudowy z posrebrzanymi dekoracjami obwódkami i znów uniósł pięść.- Nawet o tym nie myśl - ostrzegała go Nancia.- Skaleczysz sobie tylko rękę i uszkodzisz moje ładne malunki.Caleb opuścił pięść.W kącikach ust igrał mu niepewny uśmiech.- Nie mów mi, że podobają ci się te wzorki.- Nie, ale wydają się odpowiednie do naszej roli.Poza tym nie zamierzam wracać do Centrali okaleczona, jakbym walczyła na pazury z kilkoma panienkami Dorga Jesena, dziękuję bardzo.To była ich tajna misja.Caleb występował jako latorośl z wielkiego rodu, która chciałaby wejść w posiadanie udziałów w sekretnych dostawach metachipów Dorga Jesena.W zamian za nie Caleb miałby przekazać królowi porno tajne informacje o niektórych jego arystokratycznych klientach.- To może być niebezpieczne - ostrzegł ich Rahilly leszcze w Bazie Centralnej.- Jesen nie lubi niewygodnych pytań.Starajcie się prowadzić rozmowy na pokładzie statku.Nancia, będziesz musiała bronić siebie i Caleba, o ile Jesen będzie czegoś próbował.Tymczasem nie udało im się namówić Jesena, by choć raz spotkał się z Calebem na statku.Spojrzał tylko na obraz mięśniowca w wideokomputerze, wysłuchał sztywnej mowy, którą kazano mu wygłosić, i wybuchnął śmiechem.- Spróbuj z innego końca, będzie zabawniej - urągał Calebowi.- A następnym razem jak Centrala zdecyduje się wysłać kogoś na przeszpiegi, to powiedz im, że nie może to być chłopczyk z Akademii, który mówi z vegańskim akcentem i który na dodatek przyleci statkiem mózgowym z upstrzoną kabiną centralną.Jeśli jesteście członkami wysokich rodów, to prędzej mi tu kaktus.Nancia ucięła w tym miejscu wokalną transmisję.- Może tajne misje nie są naszą mocną stroną? - powiedziała.- Nienawidzę kłamstw i szpiegowania - potwierdził Caleb w zamyśleniu
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|