[ Pobierz całość w formacie PDF ] .i ja, i Umiłowany, by dać poznać, że tego dziełanie dokonuje ona sama, lecz Oblubieniec z nią pospołu.Będąc bowiem ściśle złączona zBogiem w tym stanie zaślubin duchowych, o jakich tu mowa, nie czyni dusza niczego bezBoga.Mówiąc zaś: pójdziemy tam, chce powiedzieć: tam się przeobrazimy, tzn.ja w Ciebieprzez miłość dla tych wspomnianych sądów boskich i słodkich.W poznaniu bowiemprzeznaczenia odnośnie do sprawiedliwych i przewidywania odnośnie do złych, w czymOjciec Przedwieczny uprzedził sprawiedliwych błogosławieństwami słodkości" (Ps 20, 4) wswym Synu Jezusie Chrystusie, przemienia się dusza w sposób bardzo wzniosły i ścisły wmiłości Bożej, odnośnie do wspomnianych poznań, kochając i dziękując znowu Ojcu zwielkim smakiem i rozkoszą za Jego Syna Jezusa Chrystusa.Czyni to zaś wraz z Chrystusem,zjednoczona z Chrystusem.Smak tego u wielbienia jest tak wzniosły, że jest całkowicieniewymowny.I o nim mówi dusza w następnym wierszu:Soku granatów pić będziemy słodycze.7.Granaty oznaczają tu tajemnice Chrystusa, sądy mądrości Bożej i inne doskonałości orazprzymioty Boże, jakie się poznaje w Bogu przez zrozumienie tych tajemnic i sądów.Są onezaś niezliczone.Jak bowiem granaty mają mnóstwo ziaren wyrosłych i zamkniętych w swymokrągłym wnętrzu, podobnie i każdy przymiot, tajemnica, sąd i doskonałość Boża kryje wsobie mnóstwo przedziwnych zrządzeń i wspaniałych dzieł Boga zamkniętych ipodtrzymywanych w kulistym zamknięciu doskonałości, tajemnicy itd., które odnoszą się dotakich dzieł.Podkreślamy tu kulisty kształt granatu, gdyż każdy z tych owoców oznacza jakiś przymiot lubdoskonałość Boga.Przymioty te zaś lub doskonałości Boga są samym Bogiem, wyobrażonymprzez kształt kulisty lub sferyczny, który nie ma początku ni końca.Z tą myślą, że w mądrościBoga kryją się niezliczone tajemnice i sądy Boże, mówiła oblubienica w Pieśni nad pieśniamido Oblubieńca: Pierś Twoja z kości słoniowej pokryta szafirami" (5,14).Przez szafiryoznaczone tu są wspomniane tajemnice i sądy Bożej Mądrości, która jest wyrażona przezpierś, szafir bowiem to klejnot mający kolor czystego i pogodnego nieba.8.Sok granatów, którego, jak mówi oblubienica, kosztować będą ona i Oblubieniec, jest toużywanie i rozkoszowanie się miłością Boga.Rozkosz ta spływa na duszę przez poznawanieBożych tajemnic.I jak z wielu ziaren granatu jeden sok spływa, gdy się je spożywa, takrównież ze wszystkich wspaniałości i wielkości Boga, udzielanych duszy, spływa na niąjedno używanie i rozkosz miłości.I to jest ów napój Ducha Zwiętego, który ona zaraz ofiarujeswemu Bogu, Słowu-Oblubieńcowi, z wielką czułością miłości.Ten boski napój obiecywaładusza, mianowicie gdy będzie dopuszczona do owych wzniosłych poznawań, mówiąc wPieśni nad pieśniami: Tam mię będziesz uczył, a dam Ci napój wina zaprawionego imoszczu z jabłek granatowych moich" (tamże, 8,2).Nazywa te granaty, czyli te boskiepoznania swoimi, bo choć one są Boże, zostały jej jednak udzielone.Radość i używanie ich wwinie miłości ofiarowuje ona do picia Bogu i to właśnie wyraża w słowach: Soku granatu pićbędziem słodycze.Bóg kosztując tego wina daje je pić duszy, ona również pijąc je, daje swemu Oblubieńcowi itak smak jest wspólny obojgu.38.TAM MI OKA%7łESZWPROWADZENIE DO NASTPNEJ STROFYl.W poprzednich dwóch strofach opiewała dusza swe dobra, jakich jej udzieli Oblubieniec wszczęśliwości wiecznej.Ma ją tam przemienić w piękność mądrości stworzonej iniestworzonej, i w piękność zjednoczenia Słowa Przedwiecznego z człowieczeństwem, wczym Go już pozna tak od strony oblicza jak od strony pleców (36).Teraz zaś w tej strofie mówi dusza o dwóch rzeczach.Po pierwsze mówi o sposobie, w jakibędzie kosztowała owego boskiego moszczu granatów lub światła szafirów, o których jużbyła mowa.Po drugie przedstawia Oblubieńcowi chwałę, którą On ją ma obdarzyć napodstawie jej przeznaczenia.I chociaż mówi o tych dobrach częściowo i stopniowo, to trzebapamiętać, że skupiają się one wszystkie w jednej istotnej chwale duszy.Mówi więc:Strofa 38Tam mi okażeszTo, czego dusza moja pragnęła!Tam mię obdarzysz,Mój Oblubieńcze, jedyne me życie!Tym, co mi dałeś w innego dnia świcie.OBJAZNIENIE2.Celem, dla którego dusza pragnęła wejść w owe groty skaliste, jest dopełnienie się miłościz Bogiem, czego zawsze pragnęła, czyli dojście do umiłowania Boga miłością czystą i takdoskonałą, jaką Bóg ją miłuje, a przez którą ona chce Mu się odwzajemnić.Mówi więc w tejstrofie do Oblubieńca, by jej tam ukazał to, czego ona zawsze pragnęła we wszystkich swychćwiczeniach i czynnościach, czyli by ją nauczył umiłować Go tak doskonale, jak On ją miłuje.Po wtóre mówi, że tam ukaże jej chwałę istotną, dla której ją przeznaczył od dni wieczności.Mówi zatem:Tam mi okażesz to, czego dusza moja pragnęła.3.Pragnieniem duszy jest tutaj zrównanie jej miłości z miłością Boga, gdyż do tego dąży ona itego pragnie tak przyrodzonym, jak i nadprzyrodzonym sposobem.Kochający bowiem nieczuje zaspokojenia, jeśli wie, że nie kocha sam tyle, ile jest kochany.Dusza zaś widzi, że wtym przeobrażeniu, jakie osiągnęła w Bogu, mimo że jej miłość jest ogromna, nie może onasię zrównać z doskonałością miłości Bożej dla niej.Pragnie tedy jasnego przeobrażenia wchwale błogosławionej, by się tam mogła zrównać z Bożą miłością.I chociaż w tymwzniosłym stanie, jaki osiągnęła, ma już prawdziwe zjednoczenie woli, to jednak nie jest onojeszcze tak ścisłe i mocne, jakie będzie w owym potężnym zjednoczeniu chwały.Wówczasbowiem, wedle słów św.Pawła, tak będzie Boga poznawała, jak i poznana jest przez Niego (2Kor 13, 12)
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|