[ Pobierz całość w formacie PDF ] .Możemy tylko siedzieć cicho i mieć nadzieję, że przeoczy.- Bez względu na aberracje w osobistym życiu, Hugo do honoru i wiarygodności dziennikarza przywiązywał taką samą wagę jak do jedzenia i wody.W nocy po dniu, w którym Lisa zwróciła się do niego po pomoc, spał źle.Zbudził go krzyk sowy, który zamiast go uwznioślić, zabrzmiał w jego uszach dość melancholijnie.Jak zwykle w lipcu, spał nago, z zewnętrznym prześcieradłem zrolowanym przy stopach.Kiedy przeraźliwy krzyk zbudził go powtórnie, wstał, zamknął okna, włączył wentylację i nakrył się prześcieradłem.Raz obudził się z nieprzyjemnego snu, w którym, był tego pewien, występowały usta Lisy o wargach równej wielkości, a Ben Franwell mówił na przyjęciu na pokładzie “Aureole”: - Ludzie mówią, że władza i pieniądze korumpują.Powiem ci, co korumpuje: miłość.Obudził się rano nie z wielką radością kochania Lisy, ale z uczuciem silnego oporu przed rozpoczęciem dnia.Był zadowolony, że sprzątaczka nie przychodziła w czwartki; nie chciał, żeby się kręciła, kiedy zejdzie do kuchni zrobić kawę.Kroki, które stawiał, wydały mu się powolne i ciężkie, jak kroki człowieka idącego na spotkanie przeznaczenia.Otworzył frontowe drzwi, by wziąć z progu paczkę gazet.Na górze w gabinecie zasiadł w fotelu i rozpoczął tradycyjne dwie godziny lektury, co pewien czas rozcinając strony małym nożem.Automatycznym ruchem opatrywał fragmenty datą; mogły minąć tygodnie, zanim do nich wróci.Kiedy poszedł do łazienki, żeby się ogolić, spojrzał z kamiennym wyrazem w lustro, ciekaw, czy wygląda inaczej.Jednak surowe rysy twarzy, kasztanowe włosy zaczesane do tyłu, z kilkoma kosmykami opadającymi niedbale na czoło, wyglądały tak samo jak zawsze.Kiedy szedł na dół dolać sobie kawy, kroki stały się lżejsze.Usiadł za większym z dwóch biurek w gabinecie i poczuł, jak adrenalina napływa równym strumieniem.Włączył komputer i monitor Kładąc palce na klawiaturze, poczuł przypływ mocy.Artykuł był już w myślach niemal w trzech czwartych gotowy.Brakująca ćwiartka pojawi się sama, kiedy zacznie destylować myśli przy pomocy klawiatury i monitora.Postawiwszy kropkę po ostatnim zdaniu, poczuł satysfakcję.Przyjął w artykule ton mentorski.Najpierw uderzył w dzwony na alarm, ostrzegając przed wiszącą nad Ameryką groźbą ze strony lobbystów w butach od Gucciego, którzy zamierzają opanować amerykańską politykę.Następnie przeszedł do omawiania postawy sekretarza BITE:Kiedy zarzuca sieć poza własnym krajem, każdy sekretarz handlu i przemysłu, który jest godzien swego stanowiska, jednego oka nie będzie spuszczał z pieniędzy, a drugiego z polityki.W tym tygodniu Ian Lonsdale dowiaduje się z pierwszej ręki, jakie spółki z przemysłem amerykańskim mogłyby osiągnąć wpływy wykraczające daleko poza korzyści ekonomiczne.Na przykład Star Oil ubiega się o licencję na eksploatację jednego z pól naftowych, odkrytych niedawno u brzegów Hebryd, tuż obok Irlandii Północnej.Chociaż Star Oil została oczyszczona z wszelkich zarzutów zabójstwa przez zaniedbanie, nie uwolniła się jednak w pełni od hańby po stracie dwóch szybów naftowych, którym towarzyszyła przerażająco wysoka liczba ofiar.Obecnie Star Oil wzmocniła swoją ofertę obietnicą budowy rafinerii w Ulsterze.Mamy tu przykład połączenia handlu z polityką.Ponieważ w chwili, kiedy terroryzm Irlandzkiej Armii Republikańskiej posuwa się do coraz bardziej bezsensownego rozlewu krwi - zabicie żony posła, której mąż sprzeciwiał się dalszym inwestycjom rządowym w Ulsterze - sekretarz BITE musi pokazać, że zależy mu na wspólnym “rapprochement” z ludnością cywilną uwięzioną w brutalnej walce frakcyjnej w Ulsterze.Star Oil dokonała sprytnego posunięcia.Jej propozycja budowy rafinerii pokrywa się z celem, dla którego, między innymi, powołano do życia BITE.Sekretarzowi BITE trudno się będzie oprzeć temu dodatkowi do oferty.Następnie Hugo przeszedł do rozmów Iana z rządem amerykańskim.Skończywszy artykuł zszedł na dół po listy, wrócił z nimi do gabinetu, i usiadł tym razem za mniejszym mahoniowym biurkiem w stylu federalnym, które dostał od Georgie.Otwierał i sortował listy na te, którymi powinien się zająć jego sekretarz, takie, którymi zajmie się sam, oraz te, które należało odłożyć na bok i przedyskutować z Georgie podczas weekendu.Kiedy wrócił do dużego biurka, by nadać artykułowi ostateczny kształt, nie zauważył nawet, że we fragmencie, gdzie bił na alarm grzmiąc na skorumpowanie amerykańskiego rządu przez lobbystów, lista podejrzanych kongresmanów nie objęła senatora Chalmersa Morleya.Hugo zapomniał też prawie, że przewidywał wygranie licytacji przez Star Oil, ponieważ na tym właśnie zależało Lisie.Osiągnęła to, co nie udało się nikomu: kupiła jego prawdomówność.Hugo się sprzedał - nie żeby podlizać się wpływowym politykom, a już na pewno nie dla pieniędzy: sprzedał się dla miłości: Dowiódł, że Ben Franwell miał rację.23Po zakończeniu dwudniowej wizyty w Cleveland i Pittsburghu, Lonsdale'owie wrócili samolotem do Waszyngtonu, by zdążyć na pożegnalną kolację z ambasadorem brytyjskim i Fergusem Lansbury.(Lady Masters, cierpiąca na migrenę, przesłała przeprosiny.) W sobotę rano samochód ambasadora zawiózł Lonsdale'ów na Wybrzeże.Siedząc z tyłu Rollsa, Ian czytał “World”.Georgie rzeczywiście dopilnowała, by amerykańska klasa średnia dowiedziała się o nim.Poświęciła cztery strony przemysłowi brytyjskiemu oraz jego wpływowi na amerykański przemysł i konsumentów; zamieściła fotografie mogące przyciągnąć zainteresowanie obu zaangażowanych stron.Do talentów Georgie należała umiejętność włączenia do poważnego artykułu o biznesie czynnika ludzkiego, który może zainteresować masowego czytelnika.Doszedłszy do artykułu Normana Sharptona, Ian zacisnął wargi.Nie mógł wiedzieć, że w tym samym momencie Michael O'Donovan czyta “World” w swoim waszyngtońskim mieszkaniu.Kiedy doszedł do fragmentu, w którym Norman wykorzystał informacje otrzymane od Michaela, uśmiechnął się nieznacznie.Norman położył w artykule nacisk na uwagi Iana o Irlandii Północnej.Nie przekroczył ustalonej granicy etycznej: nie przypisał Ianowi żadnej wypowiedzi, która padła we fragmencie wywiadu nie przeznaczonym do druku.Zamiast tego Norman streścił poglądy Iana tak, jakby były to osobiste spekulacje Sharptona.Artykuł zaczynał się następująco:Członek parlamentu Ian Lonsdale należy do tych brytyjskich polityków, których decyzje w sferze rządzenia cechuje ukryte napięcie
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|