Wątki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wszedł wówczas w życie akt ustawodawczy senatora Mac Płacona.W myśl tej ustawy właściciel nie odpowiadał za sprzeczne z prawem czyny swych urządzeń rozumnych, o ile zaszły bez jego wiedzy i zgody.Ustawa otwarła, niestety, pole licznym nadużyciom.Właściciele wchodzili ze swymi pralkami czy wyżymaczkami w tajne porozumienia, mocą których te dopuszczały się występków, a stawiany przed sądem właściciel uchodził bezkarnie, powoławszy się na ustawę Mac Płacona.Zaszła konieczność nowelizacji tej ustawy.Nowy akt Mac Płacona - Glumbkina przyznawał rozumnym urządzeniom ograniczoną osobowość prawną, głównie w zakresie karalności.Przewidywał kary w postaci 5,10, 25 i 250 lat przymusowego prania, względnie froterowania, obostrzonego pozbawieniem oleju, jak również kary fizyczne aż do krótkiego zwarcia włącznie.Ale wprowadzenie w życie i tej ustawy napotkało przeszkody.Na przykład w sprawie Humperlsona pralka tego osobnika, oskarżona o dokonanie mnogich napadów rabunkowych, została przez właściciela rozebrana na kawałki i przed sądem postawiono kupę drutów i cewek.Wprowadzono potem nowelę do ustawy, która, znana odtąd jako akt Mac Płacona - Glumbkina - Ramphomeya ustalała, że dokonanie jakichkolwiek zmian bądź przeróbek elektromózgu, przeciw któremu wszczęte jest dochodzenie, stanowi czyn karalny.Wtedy doszło do sprawy Hindendrupla.Jego zmywak wielokrotnie przebierał się w garnitury właściciela, obiecywał rozmaitym kobietom małżeństwo i wyłudzał od nich pieniądze, a przychwycony przez policję in.flagranti, sam siebie, na oczach osłupiałych detektywów, rozebrał.Rozebrawszy się, stracił pamięć czynu i nie mógł być ukarany.Powstała wówczas ustawa Mac Racona - Glumbkina - Ramphomeya - Hmurlinga - Piaffki; podług niej mózg, który sam siebie rozbiera, aby umknąć odpowiedzialności sądowej, zostaje oddany na złom.Wydawało się, że ustawa odstraszy wszystkie elektromózgi od czynów przestępczych, gdyż urządzeniom tym właściwy jest, jak każdej istocie rozumnej, instynkt samozachowawczy.Wszelako niebawem okazało się, że wspólnicy zbrodniczych pralek wykupują złom po nich i odbudowują je na nowo.Projekt anty-zmartwychwstańczy noweli do ustawy Mac Racona, uchwalony na komisji Kongresu, storpedowany został przez senatora Guggenshyne'a; w niedługi czas potem okazało się, że senator Guggenshyne jest pralką.Odtąd weszło w zwyczaj każdorazowe obstukiwanie kongresmanów przed sesją; tradycyjnie używa się do tego dwuipótfuntowego żelaznego młotka.W tym czasie doszło do sprawy Murdersona.Jego pralka notorycznie darta mu koszule, zakłócała gwizdami odbiór radiowy w całej okolicy, czyniła nieprzystojne propozycje starcom i nieletnim, telefonowała do rozmaitych osób i, podszywając się pod swego elektrodawcę, wyłudzała od nich pieniądze, zapraszała pod pozorem oglądania znaczków pocztowych froterki i pralki sąsiadów i dopuszczała się na nich czynów nierządnych, a w chwilach wolnych oddawała się włóczęgostwu i żebraninie.Postawiona przed sądem, złożyła świadectwo dyplomowanego inżyniera elektronika, Eleastra Crammphoussa, orzekające, iż pralka ta podlega okresowym zaburzeniom poczytalności, wskutek czego zaczyna się jej wydawać, że jest człowiekiem.Wezwani przez sąd biegli potwierdzili to rozpoznanie i pralka Murdersona została uniewinniona.Po ogłoszeniu wyroku dobyła z zanadrza pistolet marki “Luger” i trzema strzałami pozbawiła życia pomocnika prokuratora, który domagał się jej krótkiego zwarcia.Zaaresztowano ją, lecz wypuszczono za kaucją.Organa sądowe znalazły się w największym kłopocie, ponieważ stwierdzona wyrokiem niepoczytalność pralki uniemożliwiała postawienie jej w stan oskarżenia, a umieścić jej w azylu nie było można, bo nie istniały żadne przytułki dla chorych umysłowo pralek.Rozwiązanie prawne palącej tej kwestii przyniosła dopiero ustawa Mac Racona - Glumbkina - Ramphomeya - Hmurlinga - Piaffki - Snowmana - Fitolisa, w samą porę, gdyż casus Murdersona wywołał olbrzymie zapotrzebowanie publiczności na elektromózgi niepoczytalne i niektóre firmy zaczęły nawet takie umyślnie zdefektowane aparaty produkować, zrazu w dwu wersjach - “Sadomat” i “Masomat”, tj.przeznaczone dla sadystów oraz masochistów, Nuddlegg zaś (który prosperował fenomenalnie, wprowadziwszy, jako pierwszy postępowy fabrykant, do rady nadzorczej swego koncernu 30% pralek z głosem doradczym na walnym zebraniu akcjonariuszy) wypuścił aparat uniwersalny, który nadawał się równie dobrze do bicia, jak i do tego , aby być bitym - “Sadomastic” - a poza tym miał przystawkę łatwopalną dla piromaniaków i żelazne nóżki dla osób cierpiących na pigmalionizm.Pogłoski, jakoby przygotowywał był wypuszczenie osobnego modelu pod nazwą “Narcissmatic”, rozpuszczała złośliwie konkurencja.Wymieniona wyżej ustawa przewidywała utworzenie specjalnych azylów, w których zboczone pralki, froterki i inne miały być zamykane przymusowo.Tymczasem zdrowe na umyśle rzesze produktów Nuddiegga, Snodgrassa i innych, raz uzyskawszy osobowość prawną, jęły w szerokim zakresie korzystać ze swych uprawnień konstytucyjnych.Zrzeszały się coraz bardziej żywiołowo i tak, między innymi, powstało Towarzystwo Bezludnej Adoracji, Liga Elektrycznego Równouprawnienią Jak również organizowane były imprezy w rodzaju wyborów Wszechświatowej Miss Maszyn Piorących.Burzliwemu temu rozwojowi usiłowała towarzyszyć i kiełznać go legislacją ustawodawcza działalność Kongresu.Senator Groggemer pozbawił urządzenia rozumne prawa nabywania nieruchomości: kongresman Caropka - praw autorskich w zakresie sztuk pięknych (co wywołało znowu falę nadużyć: tworzące pralki jęły bowiem wynajmować, za niewielką opłatą, mniej od siebie uzdolnionych literatów, aby użyczali im nazwisk przy wydawaniu esejów, powieści, dramatów itp.).Nareszcie ustawa Mac Płacona - Glumbkina - Ramphomeya - Hmurlinga - Piaffki - Snowmana - Fitolisa - Birmingdraqua - Phootleya - Caropki - Phalseleya - Groggemera - Maydanskiego orzekała dodatkowo, iż aparaty rozumne nie mogą być swoją własnością, lecz tylko człowieka, który je nabył bądź zbudował, ich potomstwo zaś stanowi z kolei własność posiadacza bądź posiadaczy aparatów rodzicielskich.Ustawa, w swym brzmieniu radykalnym, przewidywała, jak sądzono powszechnie, wszelkie możliwości i udaremniała wyniknięcie sytuacji prawnie rozstrzygnąć się nie dających [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mikr.xlx.pl
  • Powered by MyScript