Wątki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wiadomo, że wraz z przybliżaniem się frontu ciepłego powietrza organizm produkuje większe ilości adrenaliny, serce zaczyna bić szybciej, ludzie stają się nerwowi.Jednocześnie rozsze­rzają się naczynia krwionośne, pojawia się wrażenie braku powie­trza.Wszystkie te symptomy bezpośrednio lub pośrednio związane są z niedotlenieniem organizmu, które z kolei jest przyczyną zwięk­szonej pobudliwości, bólu głowy, bezsenności lub nadmiernej sen­ności, a także depresji.Co robić? Oprócz stosowania opisanych wcześniej sposobów powinno się raz dziennie wykonywać nastę­pujące ćwiczenia oddechowe.Przepis nr 27 (pomocne przy nerwowości, bezsenności, bólu głowy):Wziąć zwykłą słomkę do napojów, usiąść prosto z wysoko unie­sioną głową, spokojnie i równomiernie wdychać powietrze przez nos, a wydychać przez słomkę.W ten sposób należy oddychać przez 3 do 5 minut.Co dzieje się podczas takiego oddychania? Ponieważ powie­trze zmuszone jest „przedzierać się" przez ograniczoną przestrzeń, wydech jakby automatycznie spowalnia się.Wówczas wszystkie szko­dliwe związki są w całości wydalane z płuc, a ilość tlenu we krwi zwiększa się w bardzo prosty, a jednak skuteczny sposób.Jeszcze jedno ćwiczenie oddechowe.Przepis nr 28 (normalizuje rytm serca, pomaga pokonać ataki strachu, „zdejmuje ciężar z serca", pobudza krążenie krwi):Oddychać należy tylko przez nos.Na początku wykonać głę­boki powolny wydech, a potem szybki, gwałtowny i krótki wdech.Ćwiczenie należy powtórzyć nie mniej niż 20 razy.W czasie tego ćwiczenia należy postarać się jak najwierniej naśladować jęk.Zwy­kle, gdy człowiekowi „wyrwie się" jęk, pomaga to organizmowi uwolnić się od szoku, od trudnych problemów.Symulacja jęku wspaniale usuwa napięcie z mięśni i z układu nerwowego.Wąchanie kropel walerianowychKażdy wie, że przy zemdleniach, utracie przytomności, zatru­ciu alkoholowym zaleca się powąchać watkę zmoczoną amoniakiem.Skutek jest natychmiastowy.Przegroda nosowa jest odpowiedzialna za fizjologiczną równo­wagę wszystkich organów naszego ciała.Podrażniając różnymi zapachami receptory przegrody nosowej w prosty, ale skuteczny spo­sób możemy wpływać na wiele organów i systemów naszego cia­ła.Inhalacja kroplami walerianowymi obniża ciśnienie krwi, po­prawia sen, wycisza system nerwowy, podnosi odporność organi­zmu.Krople należy wdychać codziennie przed snem przez 3 - 4 mie­siące.Już po miesiącu dostrzegą Państwo efekty tej kuracji.Osła­biony organizm wzmocni się, odmłodzi; bardzo często w trakcie kuracji kroplami walerianowymi następuje ściemnienie posiwiałych włosów.Przepis nr 29:Należy używać tylko czystych kropel walerianowych na spi­rytusie, bez dodatku innych leków, stosowanych dla poprawienia pracy serca.Wdychać kolejno to prawą, to lewą dziurką nosa.Wdech powinien być powolny, głęboki.Zaczynamy zwykle z prawej dziurki.Palcem wskazującym lewej ręki przyciskamy lewą dziurkę, do pra­wej unosimy buteleczkę z kroplami, robimy głęboki wdech przez nos, następnie powolny wydech i tak 3 do 5 razy, po czym w ten sam sposób wdychamy przez lewą dziurkę.Kuracja ta jest bardzo pomocna dla osób cierpiących na bezsenność.Jeżeli po zabiegu zaśniecie Państwo, ale sen Wasz będzie krótki, proszę powtórzyć zabieg raz jeszcze.Jeżeli rano po przebudzeniu stwierdzicie, że macie nie całkiem „świeżą" głowę, proszę następnym razem przed snem zwiększyć ilość wdechów o jeden.Proszę dążyć do tego, aby rano po przebudzeniu byli Państwo wypoczęci i wyspani.W ten sposób ustalicie swoją indywidualną dawkę oddechów.Pomóżcie swojemu sercuOsoby mające kłopoty z sercem są najbardziej wrażliwe na zmiany pogody.Moim zdaniem wielu „sercowców" robi duży błąd, gdy czując się źle, kładzie się do łóżka, zmuszając swoje chore ser­ce do obsługiwania w pojedynkę ledwie pracujące naczynia krwio­nośne.W naszym ciele jest około 600 mięśni.Każdy mięsień ople­ciony jest naczyniami krwionośnymi, dzięki czemu pomaga im przepompowywać przez siebie krew.Jeżeli jesteście Państwo w ruchu, to oprócz serca pracuje jeszcze 600 malutkich dodatkowych „serc".Im więcej z tych 600 „mięśniowych serc" pracuje, tym lepszy jest stan serca, układu krwionośnego - tym lepszy stan zdrowia.Bez żadnych wątpliwości mogę stwierdzić, że spacer na świeżym po­wietrzu to najlepsze lekarstwo na serce (szczególnie, gdy serce to reaguje na zmiany pogody).W czasie marszu pracuje największa ilość mięśni naszego ciała [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mikr.xlx.pl
  • Powered by MyScript