[ Pobierz całość w formacie PDF ] .A Mnie – jedynie dlatego że to szabat – nie wolno było rozkuć tej niewiasty z łańcuchów, w których szatan trzymał ją przez osiemnaście lat? Chodźcie.Potrafiłem ją wyplątać z nieszczęścia, którego nie chciała.Ale nie będę mógł nigdy zdjąć waszych [kajdan], bo ich chcecie, o wrogowie Mądrości i Prawdy!»Ludzie szlachetni z Korozain – znajdujący się pośród wielu, którzy tacy nie są – przytakują i wyrażają pochwały.Inni zaś, posiniali z wściekłości, odchodzą, pozostawiając rozzłoszczonego przewodniczącego synagogi.Jezus też go opuszcza i wychodzi z synagogi, otoczony przez dobrych, którzy towarzyszą Mu aż za miasto.Wtedy błogosławi ich po raz ostatni i idzie główną drogą, razem z kuzynami oraz z Piotrem i Tomaszem.26.POZBAWIONY OWOCÓW FIGOWIEC.DROGĄ W KIERUNKU SAFADNapisane 22 listopada 1945.A, 7050-7061Droga do Safad już nie prowadzi przez równinę Korozain, lecz wspina się ku kilku górom.Są one dość wysokie i bujnie porasta je zieleń.Potok spływa z tych gór i z pewnością płynie do Jeziora Tyberiadzkiego.Wędrowcy czekają na moście.Tutaj powinni przyjść inni, wysłani nad jezioro Meron.Rzeczywiście nie czekają długo.Pozostali bowiem przybywają na umówione spotkanie szybko i punktualnie.Przyłączają się radośnie do Nauczyciela i do towarzyszy, donosząc o przebiegu swej wędrówki.Uczyniły ją błogosławioną pewne cuda, czynione kolejno przez “wszystkich apostołów” – jak mówią.Ale Judasz z Kariotu prostuje:«Z wyjątkiem mnie.Nic mi się nie udało.»I jest mu ogromnie ciężko to wyznać, bo go to bardzo dręczy.«Powiedzieliśmy ci, że to dlatego, iż byliśmy przy wielkim grzeszniku – mówi mu Jakub, syn Zebedeusza.I wyjaśnia: – Wiesz, Nauczycielu? To Jakub.Jest bardzo chory.I dlatego Cię wzywa.Boi się śmierci i sądu Bożego.Ale jest bardziej skąpy niż kiedykolwiek dotąd.Teraz bowiem przewiduje prawdziwą katastrofę dla swoich zbiorów, całkowicie zniszczonych przez grad.Stracił całe ziarno i nie może obsiać [pól] powtórnie, bo jest chory.Jego służąca jest wyczerpana ze zmęczenia i z głodu.Rzeczywiście, człowiek ten oszczędza nawet na mące na chleb, tak bardzo jest wystraszony, że pewnego dnia zabraknie mu jedzenia, a służąca nie będzie potrafiła uprawiać pola.Być może zgrzeszyliśmy, bo pracowaliśmy cały piątek i po zmierzchu, aż do pierwszej godziny dnia.i nawet przy pochodniach i z zapalonym ogniem, żeby widzieć.Uprawialiśmy [jego] wielkie pole.Filip, Jan i Andrzej to potrafią, ja też.Pracowaliśmy.Szymon, Mateusz i Bartłomiej szli za nami, czyszcząc skiby z ziarna obumarłego i z tego, które wykiełkowało.Judasz poszedł prosić w Twoje Imię o trochę ziarna do Judy i Anny, obiecując, że dziś do nich przyjdziemy.Otrzymał je i to najlepsze.Wtedy powiedzieliśmy: “Obsiejemy jutro”.To dlatego trochę się spóźniliśmy.Zaczęliśmy o zmierzchu.Niech Przedwieczny wybaczy nam przez wzgląd na powód, dla którego zgrzeszyliśmy.Judasz w tym czasie został przy łóżku Jakuba, żeby go nawrócić.On potrafi przemawiać lepiej od nas.A przynajmniej tak, jak mówiłby Bartłomiej i Zelota.Ale Jakub był głuchy na wszelkie przekonywanie.Chciał uzdrowienia, bo choroba go kosztuje.Znieważał służącą [mówiąc, że] nie jest nic warta.Ponieważ mówił: “Nawrócę się, jeśli wyzdrowieję”, Judasz, żeby go uspokoić, położył na niego ręce.Ale Jakub dalej był tak samo chory, jak wcześniej.Judasz powiedział nam o tym, zniechęcony.My też próbowaliśmy przed pójściem na spoczynek, ale nie wyprosiliśmy cudu.Judasz teraz utrzymuje, że tak było dlatego, iż popadł u Ciebie w niełaskę i sprawił Ci przykrość.Czuje się upokorzony.Ale my mówimy, że to dlatego, iż miał przed sobą upartego grzesznika, który domagał się wszystkiego, czego chciał, stawiając warunki i wydając polecenia nawet Bogu.Kto ma rację?»«Wy.Powiedzieliście prawdę.A Juda i Anna? Ich pola?»«Trochę zniszczone [– odpowiada Andrzej.–] Oni jednak mają środki i wszystko jest już naprawione.Są dobrzy.Masz.Wysyłają Ci tę ofiarę i żywność.Mają nadzieję kiedyś Cię ujrzeć.Zasmuca tylko stan duszy Jakuba.Ja chciałbym uzdrowić raczej jego duszę niż ciało.»«A gdzie indziej?» [– pyta Jezus
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|