Wątki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Apostołów mszę św.i Te Deum laudamuspierwszy raz po stu czterdziestu lat zaśpiewali.Robotą cudowną ołtarzZwiastowania Najśw.Panny, cały, tylko twarze trochę nadpsowane, alezaś architecture et les mosaiques bardzo osobliwe.Z Tekolim, którego komisarze u mnie nad głową siedzą, cale jużkomisarze Cesarza JMci traktować nie chcą, insze po tych szczęśliwychWiktoriach odebrawszy ordynanse, wdawszy mnie samiż w tę mediację.Co lubo się im wywodzi, iże wiele stąd wojsko nasze będzie miało wzimowych kwaterach zatrudnienia, nie znajduje to cale miejsca.Jam imtylko wczora wywodził, żeby sobie wspomnieli na iulium i augustum, coz nimi był Bóg uczynił; żeby trzymać środek tak w szczęściu, jako i224 nieszczęściu, życzyłem.Prawda, że Tekoli winien sobie sam wiele, żerady mojej słuchać nie chciał, że zwłóczył i ostatniej, która należała,przed się nie wziął rezolucji.Nie wiem, do czego ostatnia przywiedziedesperacja.Całuję zatem wszystkie śliczności Wci serca mego jedynego.Mes baisemains a M.le Marquis et a ma soeur.Dzieci całuję i obłapiam.Nad rzeką nazwaną Ipol, pode wsią Szage, 5 XI [1683].Dnia onegdajszego, pożegnawszy się z księciem lotaryńskim, rozeszły sięwojska, podzieliwszy się kwaterami nie bez wielkiej pracy i kłopotu.Onym się dostał ten kraj, począwszy od Austrii, Zląska i Morawy aż poKoszyce, nam zaś od Koszyc aż po siedmiogrodzką ziemię, ale w ten naszudział bierzemy i Tekolego, który o to bardzo prosił.A traktat z nimdotąd jeszcze nie skończony, ponieważ twardo bardzo teraz i hardo stawaAustria; czemu wszystkiemu winna zwłoka i dlatego sam na się Tekolinarzekać musi.Jakożkolwiek jednak, lubo cale do siebie obie stronieserca nie mają, starać się o to będziemy, aby ich tak akomodować, jakobysię to wszystko na pożytek całego mogło obrócić chrześcijaństwa.Myśmy się rozeszli z sobą z wojskami Cesarza JMci prędzej, niżeliśmysobie obiecywali, a to z tej przyczyny, że deszcze srogie nagłe, potemśniegi i mrozy przeszkodziły nam cale już wszystkie operacje wojenne.Oni w tym szczęśliwsi, że pojutrze już, wyszedłszy z granic tureckich,mogą na swych stawać konsystencjach (osobliwie książę sam lotaryński,którego kwatery widzieć nam stąd, które będzie miał w miastachbańskich, tj.gdzie kruszce biorą, jako to: Szemnic, Kremnic, Aitsol,Nejsol), nam zaś trzeba jeszcze iść mil siedm granicą turecką, gdzie nadrodze będziemy jeszcze mieli jedną turecką fortecę, nazwaną Szecin.Nim tedy z tureckich wynidziemy granic, musimy kilka dni gdziewypocząć koniom, które wielce znużone, począwszy ode mnie samego; ajeszcze mamy częste rzeki na drodze, na których i konie, i ludzie,osobliwie niebożęta piechoty, brnąc, ledwo nie spływają, gdyż nigdzie nieznajdujemy mostów.Od tego Szecina pójdziemy mimo Filek (któregodobrze świadom jmć ks.kamieniecki), stamtąd mimo Koszyce do Epe-ries, gdzie się wojsku konsystencje rozdawać będą i gdzie i sobie, ikoniom jaki tydzień odpocząć będzie potrzeba.Stamtąd do Polski, jeśliśniegi, które coraz w górach większe spadać będą, pozwolą, są dwiedrogi: jedna na Lubowlę, a druga na Bardiów i Makowice; któregoBardiowa księżna jejmość dobrze wiadoma, bo tam niemały czas podczaswojny szwedzkiej mieszkała.Ale że stąd tu do Eperies jest jeszczewielkich kilkadziesiąt mil węgierskich, za czym nie wiedząc, jakie się tamzastaną drogi, trudno też jeszcze decydować, która będzie sposobniejsza i225 która się obierze, i dokąd się nią w Polskę wyjedzie.A że już poczty caleod Wiednia ustały, osobliwie za rozjazdem się z księciem lotaryńskim,jużeśmy i my cale byli zdesperowali, nie mając do wczorajszego dnia nietylko responsu na listy par Kaszewski, ale i najmniejszej z Polski odniedziel już prawie trzech litery, lubo poczty co dzień z Wiednia, Lincu,Pragi przechodziły i przychodziły.Aliści wczora nad wszystkie spodziewanie przybyli Gulczewski, Puzyna iUmiastowski ks.biskupa kijowskiego; przydał im kilkanaście Węgrów p.Tekoli dla bezpieczniejszego przejazdu i wszelką im, gdy u niego byli,wyświadczył ludzkość.Wszystko w cale przywiezli, i wódkę, i sobole doszyi, i czepki na bonet, za co uniżenie Wci sercu memu dziękuję; ale sięprzyznam Wci mojej duszy, że nie taki by miał być do prędkiego megopowrotu do Polski powab.Pierwej napisałaś mi Wć, que je me ferai desaffaires, na com już szeroce odpisał; teraz zaś, że tam krewni narzekają,że tu swoich potracili nie na usłudze ojczyzny, ale na jakiejś ci mojejprywacie.A cóż też już nad to może być cięższego i nieznośniejszegowyprawić kogo na wojnę, kazać mu hazardować zdrowie, życie isubstancję, a potem mu kazać odpowiadać, kiedy kto umrze albo z komaspadnie, i jeszcze kłaść kalumnie na poczciwość czyją i mieszać interes,który że żaden nie jest i nie był, świat to widzi i widzieć będzie! Chyba żesię to kto jeszcze urąga, widząc, com ja uczynił, a co dla mnie! Aleć ja, daP.Bóg, myślę temu wszystkiemu i sobie taki uczynić koniec i pokój, jakijeszcze w imaginacji podobno nie był ludzkiej.Cóż czynić, kiedyprzeciwko wodzie trudno pływać; ale że się szerzyć więcej nie godzi w tejmaterii, na tym stanąć przyjdzie.Po p.Daleraka posłaliśmy do Nowych Zamków; którego się dziśspodziewamy i na niego się ociągamy, że się i stąd dziś nie ruszamy.Alenas pozbawił dobrych bardzo więzniów, których się na zamian za niegoposłało, lubo go w rejestrze za pocztarza tylko napisano.Zdrów dobrze iobadwa Kozacy, którzy przy nim byli.O Litwie żadnej świeżejwiadomości nie mamy: nie chce się od morawskich granic! Tentowarzysz, co go tu pp.hetmani przysłali, obiecował ich trzeciego dnia;już temu trzynaście minęło.Obawiamy się bardzo, że nie chcąc iść wgranice tureckie, weszli w kwatery wojska cesarskiego, które pewniezniosą i nas wielkiego nabawią kłopotu; sami zaś tak wojnę i kampanięodprawią, że począwszy od litewskich stanowisk przeszli Polskę i Węgryciągnieniem na drugie stanowiska i zjeść tylko dopomogą tym, co todobrze zasłużyli.P.Wołłowicz przecie jawił się tu wczora z chorągwią,które-gom jeszcze nie widział; ale ten osobnym od nich szedł traktem.Przed niedziel trzema pozwoliłem p.de Villars, jako choremu, powrócićsię nazad i dałem paszport, tą jednak kondycją, powtarzając to razów226 kilknaście, aby nikogo z wojska do swej nie przybierał kompanii.Niesłuchał, widzę, i tego i przybrał sobie wielkiego hultaja i niecnotę owego,który się bawił przy artylerii, a potem przy de Vitry, Rabota.Tenniecnota, nabrawszy pieniędzy przez lat kilka na zasługi, nigdy swegopretendu minierstwa nie chciał pokazać próby; uciekł dlatego ode mnie zeZłoczowa.We Lwowie złożył się złą ziemią; teraz zaś, zdrajca, nie wiemz kim do wojska zajechawszy, skoro tylko usłyszał o obsydii, zarazpowędrował nazad.O tym tedy hultaju napisał tu jmć ks.łucki, lubo gonigdy nie znał, że tam do Warszawy pisywał wielkie fałsze et lesimpertinences [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mikr.xlx.pl
  • Powered by MyScript