[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] .%7Å‚eby siÄ™ chwalić.TERESAna bokuOtóż caÅ‚a moja wina!Otóż, Walery, twoich podejrzeÅ„ przyczyna!AGATKANieborak malarz! musiaÅ‚ dni tu kilka stracić,A przy koÅ„cu Szarmancki nie chciaÅ‚ mu zapÅ‚acić;Rozgniewany, rzecz caÅ‚Ä… przed ludzmi powiedziaÅ‚.45TERESAO, niesÅ‚uszny Walery! GdybyÅ› bÅ‚Ä…d twój wiedziaÅ‚,AnibyÅ› niestaÅ‚oÅ›ci Å›miaÅ‚ mojej wyrzucać,Ani serca czuÅ‚ego na chwilÄ™ zasmucaćAGATKAPanna jest, widzÄ™, smutna! Ach, cóż bym nie daÅ‚a,Gdybym jÄ… choć raz w życiu szczęśliwÄ… widziaÅ‚a!TERESAWiem, Agatko, że serce twe dla mnie przychylne,Ale szczęście w tym życiu tak zwodne, tak mylne,Tyle przeszkód dla niego!SCENA IICiż sami i WaleryWALERYw gÅ‚Ä™bi teatru%7Å‚alem obciążony,Jakże stanÄ™ w jej oczach, smutny, obwiniony!Ach, czymże jej zmartwienie potrafiÄ™ nadgrodzić?AGATKAna bokuMa przytomność mogÅ‚aby ich zgodzie przeszkodzić.do TeresyPanna pozwoli, że tu dÅ‚użej nie zostanÄ™,Mam jeszcze dla jejmoÅ›ci obszywać falbanÄ™.OdchodziSCENA IIIWalery, TeresaTERESAWalery! wieszże bÅ‚Ä™du twojego przyczynÄ™,Chceszże dÅ‚użej unikać?46WALERYz ogniemWyznajÄ™ mÄ… winÄ™.O, Tereso! miej litość nad smutnym mym stanem:Nie byÅ‚em w pierwszym razie czucia mego panem,Gdy mi zdrajca pokazaÅ‚ ten obraz, tak Å›wiÄ™ty.Zadziwieniem, zazdroÅ›ciÄ… i żalem przejÄ™ty,Nieszczęśliwy! nie mogÅ‚em atoli winowaćCiebie; przywykÅ‚y tylko kochać i szanować,TÅ‚umiÄ…c żal w sercu moim, który miÄ™ przenikaÅ‚,Niespokojny, wejrzeniam twojego unikaÅ‚.DziÅ› jedno twoje sÅ‚owo spokojność mi wraca,Tyle frasunków jeden rzut oka zapÅ‚aca.Ach, gdy w sercu nie zgasÅ‚y cnotliwe pÅ‚omienie,Aatwo siÄ™ wraca ufność, Å‚atwe pogodzenie.ZbrodzieÅ„, który podstÄ™pów Å›miaÅ‚ takich siÄ™ ważyć,Który Å›miaÅ‚ mojÄ™ miÅ‚ość, twÄ™ sÅ‚awÄ™ znieważyć,We krwi swej chyba zmyje urazy nieznoÅ›ne.TERESANie poszukuj twej krzywdy przez kroki zbyt gÅ‚oÅ›ne;Serce moje napeÅ‚niÄ… niepokojem, trwogÄ…,O prÄ™dszÄ… jeszcze zgubÄ™ przyprawić nas mogÄ….Wierz mi, czÅ‚owiek ten: próżny, zepsuty i hardy,Nie zemsty, ale raczej godzien jesteÅ› pogardy.Corazem nieszczęśliwsza: z ojcem moim zmownieMacocha rÄ™kÄ™ mojÄ… daÅ‚a nieodzownie.W tym okropnym przymusie jak sobie poradzÄ™?Lub posÅ‚uszeÅ„stwo, lub też miÅ‚ość moja zdradzÄ™.WALERYMiÅ‚ość z nami, Tereso! ta niech koi trwogÄ™:Mogąż rodziców twoich zakazy zbyt srogiePrzymuszać, byÅ› niecnocie oddaÅ‚a twÄ… rÄ™kÄ™?DÅ‚użej znosić nie mogÄ…c tak okropnÄ… mÄ™kÄ™,PójdÄ™ do ojca twego z moimi proÅ›bami,PójdÄ™ i u nóg jego wyznam mu ze Å‚zamiMój stan i mojÄ… miÅ‚ość, i me niepokoje;Powiem, że ciebie kocham, żeÅ› ty bóstwo moje,Ze serca, myÅ›li moich tyÅ› paniÄ… jedynÄ…,Ze nieszczęścia naszego stanie siÄ™ przyczynÄ…,Jezli trwać dÅ‚użej bÄ™dzie w swojej surowoÅ›ci.A jezli serce jego przystÄ™pne litoÅ›ci,Oddali od obojga ten cios tak gÅ‚Ä™boki,ZmiÄ™kczy siÄ™ na me proÅ›by, cofnie swe wyroki.47TERESABodajbyÅ› mógÅ‚ go zmiÄ™kczyć i mógÅ‚ go uprosić!TyÅ› stalszy, mężniej możesz przeciwnoÅ›ci znosiéJa pod nimi upadam, biedna i trwożliwa,Wiem tylko, że ciÄ™ kocham i żem nieszczęśliwa.SCENA IVCiż sami i PodkomorzynaPODKOMORZYNASmutnymi was, me dzieci kochane, znajdujÄ™,I zmartwienia waszego przyczynÄ™ zgadujÄ™;To i mnie równie żywo, jak i was, obchodzi.WALERYAch, matko, twoja dobroć troski nasze sÅ‚odzi,Nic tobie nie jest tajne, tyÅ› sama patrzaÅ‚a,Jak szczera nasza miÅ‚ość z latami wzrastaÅ‚a;KarmiÅ‚a jÄ… nadzieja, dziÅ› i ta już znika.PODKOMORZYNAMój Walery! żal ciężki serce mi przenika;Starosta już TeresÄ™ innemu oddaje,CaÅ‚e moje staranie dziÅ› próżnym siÄ™ staje
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|