WÄ…tki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.J.Rousse-au.Mo¿na by pomySleæ, gdy czyta siê Lasserre a, ¿e gdyby nie ten jeden cz³owiek, nie ist-nia³by ca³y romantyzm.O procesie dziejowym, ponad którym i z którego wykrystalizowa³ siêromantyzm, ani s³owa.To mog³oby zaprowadziæ autora zbyt daleko.Zagadnienie kultury no-woczesnej nie na tym polega, aby warstwy kulturalne przystosowywa³y sw¹ psychikê dodokonywaj¹cego siê ¿ywio³owego procesu, lecz aby stworzyæ prawo, tj.stan rzeczy, w któ-rym kieruj¹c siê swoj¹ SwiadomoSci¹, jej wymaganiami, cz³owiek przez to samo spe³nia³bysw¹ rolê w wielkiej zbiorowej walce ludzkoSci przeciwko ¿ywio³om.NieobecnoSæ prawa, takmo¿na by scharakteryzowaæ stan rzeczy, którego poszczególnym wyrazem tylko jest Swiado-moSæ romantyczna.RwiadomoSæ romantyczna jest tylko pewn¹ poszczególn¹ postaci¹bardziej ogólnego faktu, jest jednym z wyników oddarcia, oddzielenia procesu powsta-wania SwiadomoSci od procesu ¿ycia i walki o jego zachowanie.Cz³owiek mySl¹cy nie by³nigdy cz³owiekiem stykaj¹cym siê bezpoSrednio z przyrod¹.Uwa¿a³ siê zawsze zaS za takie-go, uwa¿a³ swoje oddane od pracy i utrzymywane przez ca³y skomplikowany zbiorowy wysi-³ek ¿ycie za typ ludzkiego istnienia, uwa¿a³ wiêc swoje stosunki do tego Swiata cudzychwysi³ków za stosunki do Swiata pozaludzkiego, swoj¹ utrzymuj¹c¹ siê na powierzchni wiel-kiego, zbiorowego dziejowego procesu - psychikê za si³ê, utrzymuj¹c¹ siê o w³asnej mocy.Walki i przejScia wewnêtrzne psychiki sta³y siê dla niej typem pracy, typem dzia³alnoSci,utrzymuj¹cej ludzkie istnienie na powierzchni bytu.Procesy logiczne i etyczne, czyli czystowewnêtrzne sprawy ludzkiego psychicznego ¿ycia nabiera³y znaczenia zwyciêstw bytowych,poznania swego bytu, opanowania go.Gdy Hegel dostrzega w logicznym procesie istotê bytu,zamyka on tylko i reasumuje ca³y wielki okres mySli ludzkiej; jest on istotnie jedynym kon-sekwentnym filozofem.Jest rzecz¹ niezmiernie trudn¹ zrozumieæ w ca³ej pe³ni rozpatrywan¹tu sprawê.Idzie tu o znacznie g³êbiej siêgaj¹c¹ przebudowê SwiadomoSci ni¿ ta, jak¹ usi³uj¹przeprowadziæ wspó³czeSni krytycy romantyzmu.RwiadomoSæ ma w³aSciwie znaczenie tyl-ko dla biologicznego procesu, w obrêbie którego powstaje, tylko dla ¿ycia, które j¹ wy-³oni³o.Nadaj¹c jej absolutne poza¿yciowe znaczenie, widz¹c w jej wytworach okreSlenie nie-zale¿nego od nas bytu, zapoznajemy ca³¹ jej ¿yciow¹ naturê, ca³¹ istotê ludzkiego ¿ycia.Gdynapotykamy jak¹S formê SwiadomoSci, zapytaæ powinniSmy siê, w jaki sposób utrzymuje siêna powierzchni chaosu to ¿ycie, które j¹ stworzy³o.MySl nasza zapoznaje to zagadnienie, niedostrzega go: s¹dzi ona, ¿e ustalaj¹c ³ad wewnêtrzny w swej psychice, systematyzuj¹c w spo-sób sta³y i jednostajny swoje wartoSci i pojêcia, zapewnia ona samej sobie podstawy trwaniawe wszechSwiecie.Usun¹æ zagadnienie, rozwi¹zaæ je, czyli zaprowadziæ w swym ¿yciu stantaki, w którym nie ma sprzecznoSci pomiêdzy oddzielnymi d¹¿eniami i mySlami: tak przed-stawiaj¹ siê SwiadomoSci jej zagadnienia bytowe.Nie wychodz¹c ze swego wnêtrza, ³udzi siê ona, ¿e Swiat obieg³a: Swiat bowiem przecie¿ tow³aSciwie treSæ naszej psychiki.Problemy bytowe s¹ w istocie rzeczy naszymi indywidual-nymi problemami.Nie jest siê w stanie zrozumieæ perypetii, poprzez które prowadzi  Swia-20 domoSæ romantyczna ,  SwiadomoSæ wspó³czesna - w ogóle, je¿eli siê nie zrozumie, ¿ewewnêtrzne prze¿ycia nasze ukazuj¹ siê mySli w formie zmian zachodz¹cych w obiektyw-nym, na zewn¹trz istniej¹cym Swiecie.Przekszta³cenia w indywidualnej psychice ukazuj¹ siêjako utrata przez Swiat wartoSci, jej pozyskanie, jako odnalezienie ducha w Swiecie, przeko-nanie siê, ¿e Swiat jest materi¹; te stany duszy ci¹¿¹ nad nami, jak rzeczywistoSci, jako wy-nik pewnego poznania, coS bytowego.Cz³owiek znajduj¹cy siê w pewnym specyficznym sta-nie psychicznym nie rozumie, ¿e ten Swiat, który on przecie¿ dostrzega, widzi, zastaje, któryjest niew¹tpliwy, jedyny - nie istnieje w tej formie dla innych ludzi: ¿e pozornie tylko ozna-czaj¹ oni za pomoc¹ jednych i tych samych wyrazów - jedne i te same rzeczy, ¿e w istocierzeczy mamy do czynienia nie z ró¿nymi wynikami poznania, lecz z ró¿nymi uwarunkowa-niami spo³eczno-psychicznych wartoSci.Tote¿ dopóki krytyka zostaje zamkniêta w dziedzi-nie  kulturalnej SwiadomoSci - wszystkie jej punkty widzenia s¹ zazwyczaj ja³owe.Daj¹ siêone najczêSciej sprowadziæ do dwóch zasadniczych typów: logiczno-poznawczego i etyczne-go [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mikr.xlx.pl
  • Powered by MyScript