Wątki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wygląda jak Moj­żesz po otrzymaniu dziesięciorga przykazań, pomyślał kirby.- Chuck, wcale nie powiedziałem, że to będzie bezbolesne.A ponieważ jesteś moim przyjacielem, wierzę, że zechcesz mi zaoszczędzić tego bólu.Z drugiej strony jednak, jak widzisz, zaakceptowałem już tę konieczność.Przygotowałem się do tego psychicznie i emocjonalnie.Jestem gotów.- Gotów? Na co? Na utratę wszystkiego, co zbudowałeś w ciągu ostatnich dziesięciu lat? Wszystkiego, co zdobyłeś dzię­ki ciężkiej pracy.?- Jeśli zamilkniesz na chwilę, zrozumiesz, że przesadzasz z tą histerią - powiedział Gordian z bezgraniczną cierpliwością.Chuck obrócił się w stronę Sculla.- Vince? Czy ty też jesteś tego samego zdania? Wiem, że według twojej analizy plan Gordiana może się powieść, pytam cię jednak, czy naprawdę trzeba go zrealizować.Jesteś gotów się pod nim podpisać?Chuck pokiwał twierdząco głową.- Prosimy jedynie, żebyś dał nam dokończyć.Posłuchaj, co szef ma do powiedzenian odparł.- A przy okazji popatrz na mój schemat - dodał Gordian.- Bardzo cię proszę.Kirby zacisnął usta, wciągnął głęboko powietrze przez nos i spojrzał na szkic.Był to schemat organizacyjny UpLink, przedstawiony pod kątem sektorów rynku obsługiwanych przez poszczególne oddziały holdingu i ich filie.- Jak sam wskazałeś, Chuck, od początku lat dziewięćdzie­siątych firma straszliwie się rozrosła - powiedział Gordian, odczekawszy wcześniej dłuższą chwilę, by Chuck mógł prze­studiować diagram.- Kiedy dopięliśmy kontrakt na dostawę dla armii naszego systemu naprowadzania rakiet i pocisków sterowanych GAPSFREE, wiedziałem, że przyszłość holdingu jest zabezpieczona, i zdałem sobie sprawę, że osiągnąłem po­zycję, o której marzyłem przez całe życie.Odniosłem sukces i zdobyłem niezależność finansową.Miałem pieniądze, żeby zaspokoić wszystkie swoje potrzeby, nawet zachcianki.To otworzyło przede mną nowe perspektywy, perspektywy, któ­rych wcześniej nawet nie brałem pod uwagę.Mogłem wyko­rzystać moje pieniądze i energię do realizacji zadań, które li­czyły się dla mnie najbardziej.Do zmiany świata na lepsze.-Wstał od stołu, zbliżył się do stojaka i wskazał szerokim ge­stem na schemat.- Mój błąd polegał jednak na tym, że próbo­wałem to osiągnąć na zbyt wiele różnych sposobów.- Boże, zbaw nas.Jakbym słyszał Reynolda Armitage'a - odezwał się Kirby.- Zimno mi się robi od takich przemówień.Gordian uśmiechnął się nieznacznie.- Bylibyśmy głupcami, gdybyśmy zlekceważyli jego ocenę naszych silnych i słabych stron tylko dlatego, że nie podoba nam się język, jakim to opisuje - powiedział.- Zawsze można się czegoś nauczyć od swoich przeciwników, a podstawowa teza Armitage'a jest słuszna.Musimy się uważnie przyjrzeć tym gałęziom, w których marnotrawimy środki, i zlikwidować je.Kirby zastanawiał się nad odpowiedzią, ale nim zdołał co­kolwiek wymyślić, Gordian już kontynuował:- Chuck, ufałbym ekspertyzom dotyczącym sprzedaży ar­mii naszych technologii obronnych, nawet gdyby nie popierały ich dochody, jakie z niej czerpiemy - oznajmił, wskazując pal­cem kwadracik umieszczony w lewej górnej części diagramu.- Jesteśmy najlepsi, ponieważ byłem w czasie wojny pilotem i pamiętam, jakich technicznych usprawnień brakowało mi w kokpicie, kiedy latałem nad Khe Sanh.- Skierował palec nieco w prawo i wskazał kolejny kwadracik.- Wiem także, że nasz oddział telekomunikacyjny stanowi o jutrze UpLink, i to niezależnie od tego, czy dzisiaj przynosi dochody, czy wciąż jeszcze straty.Jego potencjał przyda się nam.- Zamilkł na moment.- To są dwa podstawowe obszary naszej działalności - powiedział po chwili.- Bez nich nie osiągniemy tego, co za­mierzam.Musimy je chronić.Zadajmy sobie jednak pytanie: czy naprawdę musimy produkować komputery i oprogramo­wanie? Wytwarzać sprzęt medyczny? Konstruować pojazdy specjalne? Tym ostatnim zajęliśmy się tylko dlatego, że swego czasu chciałem dokonać kilku ulepszeń w helikopterach, któ­rych standardowe wersje wykorzystywaliśmy w naszych trud­no dostępnych placówkach.- I udało ci się to.- Teraz, gdy zgromadziliśmy pokaźną flotę tych maszyn, a konkurencyjne firmy wykorzystują w swoich oryginalnych pro­duktach nasze usprawnienia, w wielu wypadkach zresztą znacz­nie nas wyprzedzając, jeśli chcesz znać moje zdanie, dlaczego nie mielibyśmy przekazać tej gałęzi komuś, kto będzie potrafił doskonale nią pokierować? W końcu jej udział w ogólnych przy­chodach całego holdingu od samego początku był marginalny.Kirby podrapał się po karku.- Nie wiem - powiedział bez przekonania.- Abstrahując na chwilę od pojazdów specjalnych, muszę powiedzieć, że zrobiłeś wiele także w innych dziedzinach, które na pozór nie mają aż takiego znaczenia dla UpLink.Na przykład filia zajmująca się protetyką spełnia wszystkie podstawowe kryteria, jakie postawiłeś poszczególnym oddziałom holdingu.Jej produkty są potrzebne ludziom, a ponadto przynosi zyski.Wytwarzane przez nią protezy kończyn mają certyfikaty najwyższej jakości i zdobyły znaczny udział na światowych rynkach.- I jestem z tego bardzo dumny - przerwał mu Gordian.- Jednak moje zainteresowania i wiedza nie koncentrują się na medycynie.Tymczasem budżet naszych firm biotechnologicz­nych pożera co roku około czterdziestu milionów dolarów.- To wcale nie jest dużo.- Kirby nie dawał za wygraną.- Twoi ludzie prowadzą badania nad nowymi terapiami lękowy­mi, które rozwiązywałyby praktycznie wszystkie problemy, od impotencji po raka.Tego rodzaju zaawansowane badania rze­czywiście kosztują, jednak finansowy i humanitarny zysk, jaki osiąga się z jednego ważnego farmaceutycznego wynalazku, z pewnością usprawiedliwia początkowe wydatki.- Zgodziłbym się z tobą, gdyby w grę wchodziła uczciwa ry­walizacja w normalnym środowisku ludzi biznesu, a nie wśród głodnych wilków - odparł Gordian.- Tymczasem fakty są ta­kie, że zaatakowano nas i musimy zewrzeć szeregi.A ponie­waż nasze filie farmakologiczne są obecnie pod kreską, obni­żają wartość akcji całego UpLink.Gdybym chciał kontynu­ować badania medyczne, musiałbym albo zdecydowanie obciąć budżet tych filii, albo przeznaczyć na ich funkcjonowanie do­chody, jakie przynoszą nam, powiedzmy, gałęzie związane z awioniką.Pieniądze, które w innym wypadku zostałyby przeznaczone na produkcję najnowszej generacji nadajników i odbiorników do naszej sieci telefonii komórkowej albo na re­dukcję długów, w jakie popadliśmy wskutek tragedii w Rosji.Chuck, to tylko dwa spośród mnóstwa oczywistych przykła­dów, które mógłbym ci podać.Kirby wypił do dna krwawą mary i nie odzywał się przez chwilę.Na trawniku jeden z chartów złapał plastikowego kró­lika i wbiegł w krzaki, gdzie z głośnym warkotem próbował rozerwać maskotkę na strzępy.Odgłos ten najwyraźniej zde­nerwował drugiego psa, który zaczął krążyć wokół krzaków, nie bardzo wiedząc, w jaki sposób dostać się w gęstwinę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mikr.xlx.pl
  • Powered by MyScript