[ Pobierz całość w formacie PDF ] .To było ponad moje siły.Mojemałżeństwo legło w gruzach, a przez ostatnie Bóg wie ile lat kobieta,którą szczerze kochałem, żyła w totalnym kłamstwie.Pozostawało tylko pytanie, czy kiedykolwiek przekonam się o je-go skali.Część drugaNIEDZIELA32.Dorriel Graham, dwudziestodziewięcioletni haker, osadził swebezkształtne cielsko hipopotama na specjalnie wzmocnionym fotelunaprzeciw supernowoczesnego komputera i rozpoczął cyberpolowa-nie na informacje, których zażądał jego klient.Klientem tym byłLench, ale obaj mężczyzni nie znali swej prawdziwej tożsamości.Nigdy się nawet nie spotkali.Dla Lencha Graham był jedynie nume-rem telefonu, pod który można było zadzwonić o każdej porze.Onsam istniał natomiast wyłącznie jako Lima 2 raz na jakiś czas ko-rzystał z usług Dorriela, który zawsze mógł się od niego spodziewaćodpowiedniej zapłaty.Wirtualny świat Internetu stanowił dla Grahama całe życie.Dor-riel był technonajemnikiem, który wykorzystując swe hakerskieumiejętności, potrafił odnalezć każdego.Dane osobowe przeciętnegopełnoletniego obywatela Wielkiej Brytanii znajdują się w dziesiąt-kach, czasem setkach baz danych.Nawet ludzie, którzy nigdy niebiorą udziału w telefonicznych ankietach, świadomie unikają udzie-lania komukolwiek informacji na swój temat, jak najmniej rejestrująna własne nazwisko oni też wszędzie pozostawiają wirtualne ślady.Wystarczy użyć karty płatniczej, a w jakiejś bazie danych znajdziesię zapis o tym, gdzie, kiedy i jakiego zakupu się dokonało.Jeśli209korzysta się z telefonu komórkowego, a osoba, która chce nas odszu-kać, zna nasz numer, również trafi na nasz trop.Tylko najpoważniej-si, najlepiej zorganizowani przestępcy, którzy znają wszystkiesztuczki, płacą wyłącznie gotówką i praktycznie niczego nie rejestru-ją na własne nazwisko, stanowią wyzwanie.Ale nawet ich da sięnamierzyć.Wystarczy dobrać się do ich rodziny i mniej ostrożnychznajomych.Chodzi o to, że jeśli się tylko wie, gdzie szukać, można znalezćkażdego.A Dorriel Graham zawsze wiedział.Tego wieczoru dostałdwa nazwiska: Thomas i Katherine Meron.Miał za zadanie znalezćmiejsce zamieszkania ich najbliższych krewnych, a w pierwszymrządzie tych, którzy mieszkali niedaleko.Lima 2 dodał, że to bardzopilna robota dał na nią tylko dwie godziny.W innych okoliczno-ściach Graham wysłałby takiego klienta na drzewo.Na jego usługibył tak duży popyt, że mógł przebierać.Jednak tym razem ze zlece-niem wiązało się niebagatelne honorarium w wysokości trzech tysię-cy funtów, przy czym wiedział, że Lima 2 nie będzie się wymigiwałod zapłaty.Graham ugryzł kawałek ekstradużego batona snickers, po czymzabrał się do Thomasa Merona.Szybko wpisał nazwisko w Google iokazało się, że mężczyzna od ośmiu lat pracuje w firmie EzyriteSoftware Services z siedzibą w Harrow.Następnym krokiem byłozatem włamanie się do bazy danych kadrowych Ezyrite.Ponieważchodziło o firmę informatyczną, Dorriel przypuszczał, że może tostanowić trudne zadanie.Jak się okazało, nie miał powodów doobaw.Ich główny firewall miał tyle dziur, że Graham czytał daneosobowe Merona już po jedenastu minutach.W ten sposób poznałimiona jego rodziców oraz młodszego brata.Następnie absolutnielegalnie dostał się do spisu wyborców, z którego dowiedział się, żerodzice Merona mieszkają w Sidmouth w hrabstwie Devon, a brat na wschodzie hrabstwa Kent.210Z Katherine Meron poszło już trochę trudniej.Co prawda bardzoszybko sprawdził, gdzie pracuje, ale uniwersytecka baza danychkadrowych okazała się zaskakująco dobrze zabezpieczona.Dostał siędo systemu dopiero po dwudziestu siedmiu minutach.Katherinemiała starszą siostrę, która nie figurowała w spisie wyborców i nawetGoogle niczego nie znalazł.Dorriel był zmuszony skorzystać z mniejwyrafinowanych metod.Wszedł na stronę Friends Reunited.Kobietakorzystała z tego serwisu podobnie jak miliony innych ludzi, którzypragną nawiązać kontakt z dawnymi kolegami ze szkoły.Zamieściłatam bardzo pomocną informację, że mieszka teraz w Sydney wraz zcudownym mężem oraz swoimi maleństwami , dwoma dalmatyń-czykami: Harrym i Spikiem.Tym samym Dorriel miał już wszystko, czego potrzebował.Mi-nęła tylko godzina i dwadzieścia dwie minuty od chwili, gdy Lima 2złożył zlecenie.Haker nawet przez chwilę się nie zastanawiał, w jakisposób klient może się posłużyć tymi danymi.Dorriel nie należał doludzi towarzyskich i szczerze mówiąc, nic go to nie obchodziło.Między innymi to właśnie dzięki temu można mu było ufać. Masz to, czego potrzebuję? spytał głos w słuchawce. Tak odrzekł Dorriel, poprawiając cielsko w fotelu i jedno-cześnie logując się na ulubioną stronę porno. Sprawdziłem wszyst-kich krewnych.Najbliżej mieszka matka Katherine Meron, IreneTyler.Ma pan długopis? Podaję adres.33.Komisarz Mike Bolt mieszkał w samym sercu Londynu
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|