[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] .Kiedy sobie poszÅ‚a, odÅ‚ożyÅ‚ widelec z powrotem.OdsunÄ…Å‚ talerz.Apetyt zupeÅ‚nie go opuÅ›ciÅ‚.17et ubieraÅ‚a siÄ™ na bal u Carterów.%7Å‚aÅ‚owaÅ‚a, że nie możejakoÅ› siÄ™ z niego wykrÄ™cić i zostać dziÅ› wieczór w domu.Ale imprezÄ™ owÄ… wydawano na jej cześć -jej i Adriana - wiÄ™c nie byÅ‚oucieczki.Agnes wsunęła jej przez gÅ‚owÄ™ przepiÄ™knÄ… sukniÄ™ ze szmaragdowej satyny, z wierzchniÄ… spódnicÄ… ze szwajcarskiej gazy w biaÅ‚ekropeczki.Wieczorowa kreacja byÅ‚a gÅ‚Ä™boko wyciÄ™ta i odsÅ‚aniaÅ‚aramiona, wiÄ™c nietrudno byÅ‚o jÄ… na siebie wÅ‚ożyć.Potem zaczęłosiÄ™ ukÅ‚adanie wÅ‚osów.VioÅ‚et siedziaÅ‚a przy toaletce, pozwalajÄ…c, by pokojówka wyszczotkować i upięła jej dÅ‚ugie pukle.PatrzyÅ‚a na swoje odbiciew lustrze, studiowaÅ‚a wyraz wÅ‚asnych oczu i zastanawiaÅ‚a siÄ™, czyktoÅ› jeszcze dostrzega przepeÅ‚niajÄ…cy je smutek.Z Adrianem coÅ› byÅ‚o okropnie nie w porzÄ…dku.Od przyjazdu z Winterlea w zeszÅ‚ym tygodniu oddaliÅ‚ siÄ™ odniej.ByÅ‚ szorstki w obejÅ›ciu, mrukliwy, bez humoru.Nie miaÅ‚apojÄ™cia, co mogÅ‚o zajść w posiadÅ‚oÅ›ci, co tak na niego wpÅ‚ynęło.PrzepytywaÅ‚a nawet sÅ‚użbÄ™ - dyskretnie, oczywiÅ›cie - Å‚Ä…czniez Wilcoksem, jego pokojowcem.Jednak nikt nie potrafiÅ‚ podaćjej żadnej wskazówki.Po tym koszmarnym pierwszym poranku wzdragaÅ‚a siÄ™ przedbezpoÅ›redniÄ… rozmowÄ….W koÅ„cu jednak zebraÅ‚a siÄ™ na odwagÄ™i spytaÅ‚a, czemu jest tak przygnÄ™biony.233PatrzÄ…c na niÄ… lodowato, zaprzeczyÅ‚, by tak byÅ‚o, zbywajÄ…c jÄ…i jej indagacje.Zraniona, wiÄ™cej nie pytaÅ‚a.Nie dociekaÅ‚a również, czemu nie przychodzi do jej Å‚oża.Niespali razem i nie kochali siÄ™ od czasu, gdy wyjechaÅ‚ do Winterlea.BaÅ‚a siÄ™ usÅ‚yszeć, jaki mógÅ‚ być tego powód.Jego stosunek do Kita również ulegÅ‚ zmianie.Z przyczyn,których nikt nie potrafiÅ‚ pojąć, Adrian zrobiÅ‚ siÄ™ napastliwy wobec brata, czÄ™sto w zupeÅ‚nie nieznaczÄ…cych kwestiach.Poprzedniego wieczoru przy kolacji napadÅ‚ na Kita z powodujego obżarstwa, gdy chÅ‚opak naÅ‚ożyÅ‚ sobie dokÅ‚adkÄ™ deseru.Kitzawsze jadaÅ‚ dokÅ‚adki.Dziwne byÅ‚oby raczej porzucenie przezeÅ„tego zwyczaju.Niespodziewany atak Adriana zdumiaÅ‚ wszystkich; nawet lokaj obsÅ‚ugujÄ…cy ich podczas posiÅ‚ku patrzyÅ‚ na panawybaÅ‚uszonymi oczyma.A dwa dni wczeÅ›niej Adrian wÅ›ciekÅ‚ siÄ™ na brata z powoduzakupu nowej kamizelki. Iluż pasiastych kamizelek potrzebujejeden czÅ‚owiek?" - zapytaÅ‚ zjadliwym tonem.Czy Kit kiedykolwiek zastanowiÅ‚ siÄ™ nad kosztem takich zachcianek? Z pewnoÅ›ciÄ…istniejÄ… lepsze sposoby na wydawanie kieszonkowego.Nic dziwnego, że wiecznie nie ma pieniÄ™dzy i że tak niewiele brakuje, byutonÄ…Å‚ w dÅ‚ugach.Policzki Kita pÅ‚onęły szkarÅ‚atem pod gradem wymówek Adriana.Violet obawiaÅ‚a siÄ™, że może dojść do rÄ™koczynów.Szczególnie kiedy Adrian zakwestionowaÅ‚ mÄ™skość Kita, pytajÄ…c go, czynie zmienia siÄ™ czasem w jednego z tych zniewieÅ›ciaÅ‚ych modni¬siów, którzy myÅ›lÄ… wyÅ‚Ä…cznie o wÅ‚asnym wyglÄ…dzie i atrakcyjnoÅ›ci swojej garderoby.WidzÄ…c wtedy pÅ‚onÄ…ce oczy męża, jego zaczepnie wysuniÄ™tÄ…szczÄ™kÄ™, odniosÅ‚a nieodparte wrażenie, że Adrian chce, by Kit gouderzyÅ‚.%7Å‚e prowokuje brata do użycia przemocy, by móc odpÅ‚acić mu tym samym.Ale dlaczego? To nie miaÅ‚o sensu.- Czy Wasza Książęca Mość chce zaÅ‚ożyć swój nowy naszyjnik? Ten od ksiÄ™cia pana? - zapytaÅ‚a Agnes, przerywajÄ…c jej rozmyÅ›lania.234Violet spojrzaÅ‚a na odbicie stojÄ…cej za niÄ… dziewczyny.- Och, czyż nie jest cudny? - Pokojówka uniosÅ‚a wspaniaÅ‚yklejnot.- Idealnie pasowaÅ‚by do sukni Waszej Książęcej MoÅ›ci.Violet patrzyÅ‚a na naszyjnik, niechÄ™tnie myÅ›lÄ…c o jego zaÅ‚ożeniu.Z poczÄ…tku tak bardzo jej siÄ™ podobaÅ‚.Ale szorstkie, obojÄ™tne wyjaÅ›nienie Adriana, dlaczego dokonaÅ‚ zakupu, zgasiÅ‚o jejradość jak chluÅ›niÄ™cie zimnÄ… wodÄ….Może choć trochÄ™ by go udobruchaÅ‚a, gdyby zaÅ‚ożyÅ‚a dziÅ› jego podarek
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmikr.xlx.pl
|